aj ,aj pora chyba :) u mnie bylo tak samo :) spokojnie tylko ,dzwon do szpitala poinformuj :) u mnie skurcze wystapily po 1,5 godziny :) powodzenia i zero stresu teraz twardo do celu :) trzymam kciuki !!!!

u nie chlupnelo pozniej chwile spojonie pozniej znowu i tak co chwila ,wazne zeby wody byly bezbarwne ,zadzwon do szpitala albo jedz na kontrole ,u nas ogolnie kaza dzwonic(uk) i kazali spokojnie czekac na rozwoj sytuacji ,chodzilam po pokoju ile sie da ,spokojnie ,oddychaj i czekamy na zdjecia dzidzi :) jeszcze raz powodzenia i trzymamy kciuki!

O TY! :D haha dobre dobre :D

Hahha... Miałam pisać powodzenia a tu patrzę pod spodem Prima Aprilis :D

ah patrz nabralam sie bo u mnie jeszcze przed 12sta :P a juz myslalam ,ze bedzie dzidzia na prima aprylis :P ja sie wtedy dowiedzialam ,ze w ciazy jestem haha:P zadzwonilam do faceta z pracy z zartem ,ze w ciazy jestem ON przyszedl z testem i sie okazalo ,ze jednak nie zart hahaha :)))

Najpierw pomyślałam ze żart. Pozniej ze poród nie wybiera dnia ani godziny :D a jeszcze pozniej odczytałam ta końcówkę bo siedzę na telefonie :D dobrze ze wytrzymałas i trzymamy kciuki niech cos ruszy :D

Ja nawet nie zauwazyłam tekstu pod spodem :)

dobre:)