Poducha wez przed snem napij sie na wieczor herbatki z rumianku/melisy i uzywaj zatyczek do uszu(pomagalo na jakis czas u mnie). A jak nie to porostu spanie oddzielnie :P No i odsypiaj sobie jesli mozesz w ciagu dnia drzemkami :)
buziaki

ja mam to samo;/ co chwilę tylko co już zamykam oczy znów rozkręcające się chrapanie i zgrzytanie!!! to ja go budzę i mówię, żeby przestał a on patrzy na mnie głupią miną i nie wie o co chodzi. Teraz w ciąży strasznie mi to przeszkadza bo często nie mogę spać przez kopniaki małego i jak już się położę na dobrym boku co trzeba, że mi wygodnie to on jak na złość się odwróci i w moją stronę dawajjjj :( chyba też zacznę chodzić do drugiego pokoju.

Normalnie nie, ale czasem mu sie zdarzy, mówie "Kochanie nie chrap" i przestaje na pare minut, po chwili gdy znów zaczyna zatykam mu na sekunde nos.. znów mam chwile by szybko zdąrzyc zasnąć, jak nie zdarze i znów słysze to wkurzona szarpie go za ramie, kolejne 3-5 minut spokoju, jak w tym czasie juz nie zdarze zasnąć to wrzeszcze tak by go obudzić na dobre i ide spać, a on rozbudzony zasypia dłuzej więc luzik.. :)

hmm..nie mam tego problemu ale koleżąnki facet chrapie masakra. Wyslij go do laryngologa to wyjasni sprawe;)

moj chrapie tylko spiąc na plecach, więc ma zakaz ;)

ja gadam przez sen, wiec nie mam prawa sie czepiać chrapania ;D

Bywają takie noce, że leżę i obmyślam, jak zutylizować jego martwe ciało, bo przyduszam poduszką, "gilam" w stopy, kopię, zatykam nos aż kiedyś w końcu go ubiję :// Dla mnie to dramat! Ciężko mi zasnąć, a jak już się uda to mnie budzi tym zamontowanym traktorem -_-
Zaczęłam lubić jego wyjazdy i delegacje ;)