« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
finjenta

2018-07-06 20:33

|

Uwagi i opinie

O której godzinie budzicie się.. oczywiście nie w łikendy :)

Ja od niedawna godzina 5.00 razem ze skowronki:)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

5:40, to jest zmora mojego życia, dałabym dużo żeby móc wstawać o 7.00 :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta

5:40, to jest zmora mojego życia, dałabym dużo żeby móc wstawać o 7.00 :(
No co Ty, ja zauważyłam że im później wstaje tym bardziej jestem zamulona. o 6.15 wskakuje na rower, muzyka w uszy i czuje się jak nowo narodzona.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

5:40, to jest zmora mojego życia, dałabym dużo żeby móc wstawać o 7.00 :(
No co Ty, ja zauważyłam że im później wstaje tym bardziej jestem zamulona. o 6.15 wskakuje na rower, muzyka w uszy i czuje się jak nowo narodzona.
No cóż, każdy ma trochę inaczej. Ja nie jestem zamulona rano, za to czuje sie jak zombie przez druga polowę dnia. Gdy mogę się wyspać czuję się lepiej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta

5:40, to jest zmora mojego życia, dałabym dużo żeby móc wstawać o 7.00 :(
No co Ty, ja zauważyłam że im później wstaje tym bardziej jestem zamulona. o 6.15 wskakuje na rower, muzyka w uszy i czuje się jak nowo narodzona.
No cóż, każdy ma trochę inaczej. Ja nie jestem zamulona rano, za to czuje sie jak zombie przez druga polowę dnia. Gdy mogę się wyspać czuję się lepiej.
To pozostaje mi życzyć bys w ciągu weekendu wypoczęla dostatecznie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

5:40, to jest zmora mojego życia, dałabym dużo żeby móc wstawać o 7.00 :(
Ojej to wczesna pora. Współczuję. Ja jak mogę to śpię do 9:00. A że nie mogę bo dzieci mnie budzą to śpię do 7:00.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Odkąd nie ma męża, a Hania ma wakacje to wstajemy we 3 o 8 :)
A tak to przeważnie 6

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wik12

o 9.30

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Odkąd mam córkę to jak w zegarku, 6 rano, i nie ma weekend nie weekend. Moja córka taki ma system. A jak się obudzi Ti koniec zamęczy zrobi wszystko byle bym wstała. Nie pamiętam dnia kiedy spalam dłużej... Za to moje dziecko pada o 19, więc wieczory spokojne. Wydaje mi się że gdybym wstała teraz po takim czasie później to byłabym strasznie rozbita. Choć jestem zmęczona bo chodzę spać 1 nie raz 1.30 i nie wysypiam się.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

Jak starszy śpi z babcia to z mlodszym wstajemy ok 9 przewaznie, zalezy o ktorej zasnie a tak to przewaznie o7.30 choc bywalo ze i o 5 musialam wstawac..z tym ze zasypiaja miedzy 20 a22 ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

Jak Nikolka chodziła do przedszkola a ja nie pracowałam to o 7 wstawałam. Teraz jak mam na 5.30 to wstaje o 4.20. Jak mam popołudnie lub wolne to różnie ale przeważnie o 7.00