a jest rozumiany przez obcych ludzi?

moze zapytaj logopedy na takiej stronie czas dla dzieci albo tam poczytaj sobie

nie wszystko inni rozumieja... znam chlopca ktory tak mowil, ze tylko rodzice go w sumie rozumieli , moj wymawia o wiele lepiej ... ale zdarzaja sie slowa , ktore dla innych sa niezrozumiale... nie chce niepotrzebnie ciagnac go na jakies terapie, nasz lekarz jest taki, ze od razu go tam wysle a to stress dla niego bedzie niepotrzebny... chce sie najpierw upewnic

na stronach czytalam, ze niektore sylaby dzieci maja czas do 4 lat, ale to nie sa te ktorych moj nie potrafi wiec nie mam porownania

nie utwierdzaj dziecka w tym "jego" okresleniach jak mowi np greki to nie powtarzaj tego slowa tylko powiedz chodzi ci o rece, masz na mysli rece
dzieci maja rozwoj mowy rozny jedne mowia super plynnie, zrozumiale dla wszystkich inne prawie w ogole w tym wieku, sadze ze specjalista powie zeby wyzbywac sie tych "wlasnych" slow na tym etapie wiekowym, sama chodzilam z synem do logopedy to juz jak mial dwa lata nas na to uczulal, t

tylko, ze on nie potrafi powiedziec ręce ... jak prosze to i tak powie greki ... my normalnie do niego mowimy i delikatnie go kieruje na poprawna mowe

to nic za kazdym razem jak powie greki to nie powtarzaj tego slowa tylko mow rece zeby ciagle sluchal tego slowa i widzial jak ty mowisz i tak z kazdym innym slowem ktore nie jest zrozumiale dla innych obcych ludzi czyli nie brzmi jak poprawne tyle ci moge podpowiedziec z mojego doswiadczenia

my nie uzywamy slowa greki ...

wiesz ja osobiscie mysle, ze ma jeszcze czas, ale Mama moja zwrocila mi uwage, ze to juz powinno byc poprawne i tak sie chcialam upewnic

a ja mysle ze 3,5 roku to juz duzo na takie mowienie po swojemu i bardziej zgadzam sie z twoja mama choc sa dzieci ktore w tym wieku nie mowia nic ale to juz nie jest norma i przeciez chodzi o to by porownac do normy
moj syn w tym wieku mowil troche sepleniac ale byl rozumiany w pelni przez innych, trudno mi jednak oceniac bo od malego chodzil do logopedy, ale wiekszosc dzieci z otoczenia mowila w przedszkolu lepiej akbo tak jak on poza trzema przypadkami wyraznych opoznienien w mowie



domyslam sie ze ty na co dzien nie mowisz greki tylko rece i uzywaj tego slowa jak najczesciej za kazdym razem kilka razy jak syn nazwie po swojemu;-)

ok, wiesz to slowo "greki" to troche zly przyklad, bardziej mnie martwi , ze nie potrafi powiedziec "prz" "psz" np. w slowie przyszedlem czy przytule ,

a z wlasnym nazewnictwem mysle, ze sobie poradzimy

mysle ze poczekac z tym a do przedszkola idzie? Zobaczysz jak tam bedzie sie to dalej rozwijało

tak, idzie Ania