zacznij od kleiku kukurydzianego, rano, nie wieczorem bo mały brzuszek może nowośći ciężej na początku trawić :) kleik jest najłagodniejszy, potem stopniowo wprowadzać możesz te smakowe kaszki , na opakowaniu zawsze jest info od ilu miesięcy można. firma nie ma znaczenia, i tak wszystko jest na jendo kopyto

Ja gotowałam zwykłą kasze manne(potem błyskawiczna z Lubelli bo szybciej się ja gotowało i łatwiej), najpierw taka lekką, lejacą potem w formie deseru z łyzczeki, sztywna a na noc bardziej gęstą ale do wypicia. Ja kaszke wprowadziłam od 6 miesiaca bo nie ma co za szybko rozpychac brzuszka. Podawałam od 3 miesiaca wszystkie owoce i warzywa więc to wystarczyło na sam poczatek, jedynie to może sproboj w formie deserku na sam poczatek jeżeli bardzo Ci zalezy. Nie kupowałam nic z proszku ani ze słoika.

u nas na pierwszy ogień poszła mleczno-ryżowa bananowa z bobovity :)
prawie przez rok ją jadła na kolację, bo nie chciała nic innego :)

U mnie była mleczno ryżowa z bobovity waniliowa ale malinowa lepsza :)

Napoczatek kleik ryzowy podaj ja dawalam zawsze z Bobovity. A pozniej kaszke malinowa bananowa te sa po 4mcu tez z bobobity.a potem im starszy byl synek kupowalam o roznych smakach. Kaszke manne tez

Bobovita sa przepyszne, polecam waniliową. ja jako pierwszą podałam Expert dla odporności, bo taka dostałam próbkę i mu posmakowała więc taką kupiłam. potem dawałam waniliową, bananową, te najbardziej lubił, nie polecam malinowej, smakuje jak śmierdząca ścierka

Moj od dwoch miesiecy pij na dobranoc kaszke mleczno ryzowa jablkowa dobranoc z nestle uwielbia ja. Ja dodaje mu do niej dwie lyzeczki musu z jablek i lubi ta. Popoludniu je malinowa I tez nie narzeka.

Moj od dwoch miesiecy pij na dobranoc kaszke mleczno ryzowa jablkowa dobranoc z nestle uwielbia ja. Ja dodaje mu do niej dwie lyzeczki musu z jablek i lubi ta. Popoludniu je malinowa I tez nie narzeka.

Ja dawalam najepierw kleik ryzowy i kukurydziany. Najpierw jak wprowadzalam to dodalam 1 miarke do mleka tak by mu zagescic. A potem zwiekszalam ilosc kleiku, a potem podawalam juz normalnie taki gesty lyzeczka z miseczki. Co do kaszek to wg mnie to wszystkie sa takie same - roznia sie tylko dodatkami smakowymi. Moj Dawid od poczatku niespecjalnie tolerowal kaszki - a malinowa go uczulila...wiec i teraz jak cos to robie mu kleik ryzowy i kukurydziany czasem z dodatkiem owocu.