Tak gdzieś po 5 zaczęłam, bo Hanka nie paliła się wcześniej do jedzenia :) Ale racja, mm wystarcza spokojnie do 6 miesiąca, nie ma potrzeby rozszerzać wcześniej

Nie wiem co mi sie zaznaczylo, ale zaczelam teraz rozszerzac Mlodej jak skonczyla 4 miesiace, ale opornie jej to idzie to jej nie zmuszam

3 i pól miesiąca miał Kacper jak zjadł pierwszą zupkę. Reszta ekipy mniej wiecej tyle samo. Olo miał 2 i pól miesąca jak pił sok jabłkowy.

Jeśli chodzi o kleiki to dostawali na noc przed skończeniem 4 m-ca. Marcheweczki i inne pierdoły starszemu jakoś tydzień przed skończeniem 4 m-ca, bo się nie mogłam doczekać, a młodszemy jakoś tydzień przed skończeniem 5 m-ca ;P

Ja pierwsze 3 miesiace karmiłam piersią, potem przeszłam zaraz na MM bo mi zanikł pokarm i odrazu pediatra mówiła że mozna rozszerzac diete. Czyli syn miał skończone 3 miesiace jak zaczełam rozszerzać. W 6 miesiacu przeszłam na mleko krowie i syn juz wiekszosc rzeczy jadł, w 9 jadł juz to co my..

Od 17 tygodnia jabłko , marchewki, kaszki :)

Po skonczeniu 4mca zaczelam tak na powaznie. Wczesniej jak mial 3.5 mca dalam tylko ze dwie lyzeczki soku z marchwi i jablka

Szymon kleiki od 3,5m, warzywa chwilę przed skonczeniem 4m. Kubuś kleiki

Szymon kleiki od 3,5m, warzywa chwilę przed skonczeniem 4m. Kubuś kleiki od 3m, resztę też chcialam wcześniej ale on nie za bardzo. Dopiero przed 5m chciał

Ja zaczynałam od jabuszka, potem marchew, najpierw soki potem papki, potem kolejno wszystkie warzywa i owoce, ryż-kaszę to tak ok 5m, kaszę manne podawałam na noc po 6 miesiacu jak wprowadziłam krowie mleko, mieso ok 4-5 miesiaca, pozostałe rzeczy jak leciało, potem tez mieszałam, grudkowe jadł juz ok 5 miesiaca. Na poczatku były to 3-4 łyzeczki i co 3 dni zmiana składnika jak nie uczulało to kolejny składnik pojedyńczy,jak przetestowałam wszystkie to potem mieszałam składniki.Zupki zaczełam gotowac cos po 4 miesiacu..