nie wiem ile, ale daj znac wezme nadmiar :)

podzieliłabym się z kilkoma dziewczynami :)

tez bym była cheta o orobinke :)

Było w Życie bez wstydu, że pół roku od zakończenia karmienia.


Oczywiście również biorę - po 2 kilo na pierś bo moje w sumie ważą ze 30 gramów :>

aha, to mniej więcej rok muszę czekać :) kurczę podzieliłabym się z wami, ale to tak jest, że jedne mają a drugie nie, a moje są już za duże kręgosłup nie wyrabia i czas je zmniejszyć...

A jaki masz rozmiar? I ile waży Twoj biust? Bo można operacyjnie zmniejszyc w ramach refundacji z NFZ ale kolejka jest masakryczna. Ja sama czekam w tej zasranej kolejce i mam sie zgłosic w marcu 2015 na kolejne ważenie i mierzenie. Mój biust waży teraz ponad 11kg a mam rozm. 95k/90L:(( masakra

Boże, a ja nie mam nic a nic :( Prawa pierś tylko sutek, lewa coś tam. Nawet na usg piersi jest ciężko a mamografia niemożliwa technicznie. Już sama nie wiem, która z nas ma gorzej, bo jednocześnie na stole operacyjnym się nie widzę. tzn. operacji mam pełno plastycznych blizn itepe ale jakoś nie bardzo widzę się z sztucznymi cyckami. Jakby się dało własny tłuszcz np przeszczepić (a da się bo miałam z nogi do nogi) to bym pierwsza w kolejce stała...

no ja mam miseczkę J 85 teraz, a ile waży nie wiem nawet, na pewno dużo bo kręgosłup daje się we znaki. No właśnie wiem, że można robić to na NFZ, ale chyba bym się nie doczekała, więc wolę zapłacić z własnej kieszeni bo czasem mam wrażenie, że łupnie mi kręgosłup...

gdyby nie sprawiałyby mi tyle "bólu" to bym się nie decydowała na operację, mam świadomość że jest ryzyko podczas takiej operacji, ale wierzę że wszystko się uda :)

Mam podobnie ciężki problem plus jestem po złamaniu kompresyjnym kręgosłupa piersiowego:-(