Ja bylam osobiscie po zarejestrowaniu się w GP i babka w recepcji powiedziała ,że mam czekac... Nic innego ona mi nie pomoże,wiec zapewne gdziekolwiek nie zadzwonie to powiedza mi to samo.
Dzowniłam tez na numery z ksiażki ciązowej o zmiane adresu zeby ich ponformowac- bo tak mi kazala babka jak bylam w szpitalu z moimi nogami,ze mam jak najszybciej to zrobic i co zrobilam- i co to dalo ? NIC!

Jak Oni mi powiedza gdzie moja polozna jak oni pewnie sami jeszcze nie wiedza ktora to bedzie ''moja'' polozna....;/ bo nawet jeszcze nie maja moich papierów z poporzedniego GP.!

polozna poza ciśnieniem i pobraniem krwi i czasami moczu i zrobieniem minutowego ktg nic mi innego nie robiła....Nawet nie zaważyła nigdy nic a nic....

Dlatego nie pozostaje Ci niestety nic innego jak czekac,marne pocieszenie ale..skoro na ostatniej wizycie z maluszkiem bylo ok to nie masz sie czym martwic,naprawde..a jak tylko zacznie sie cos dziac to do szpiatala,tylko pamietaj,ze jezeli nie bedzie regularnych skurczy (nawet jesli odejda Ci wody- do doby mozesz byc bez wod) to Cie nie przyjmna.

Dlatego nie dowiesz sie co z szyjka predzej jak na pordowce,takie uroki UK :)

To fakt w zasadzie nie ma sie co denerwowac polozne i tak zbytnio przydatne to nie sa.

Mnie to strasznie wkurza też ta ich położnicza opieka!!! Gdyby nie to,że jestem po cesarce to nigdy by mi tam nie zajrzeli,a tak to mam się w drodze wyjątku zgłosić do położnika-specjalisty. Beznadziejną mają tu opiekę zdrowotną!!!
Pod tym względem wolała bym rodzić w Polsce,tam przynajmniej badają....
A...i to że od 20 tyg do końca nie robią już USG to też przesada!!!A jak się dziecko zle ułoży to co,przy porodzie dopiero wyjdzie??? Żenada to NHS....:-(
A coś takiego jak KTG w Pl to tutaj robią???

ja mialam ktg co drugi dzien od 36 tygodnia ciazy az do konca , cholera w ostatnich tygodniach widzialam sie ze swoja połozna co drugi dzien ( ale ja mialam zatrucie ciazowe ) .

POD KONIEC CIAZY MIALAM SPOTKANIA CO 2 TYG.SZCZERZE MOWIAC MOGLAS ZOSTAC U TEGO GP CO BYLAS WCZESNIEJ CHOC DO CZASU PORODU.W TYM MOMENCIE MZESZ SIE NIE ZALAPAC NA KOLEJNA WIZYTE W NOWYM MIEJSCU,ONI MAJA LENIA NIESTETY I CALE TE ICH PROCEDURY TRWAJA WIEKI.JA NA TWOIM MIEJSCU UDALABYM SIE NA WIZYTE GDZIE CHODZILAM DOTYCHCZAS.

AHA CO DO ROZWARCIA TU NIESTETY NIE ROBIA TAKICH BADAN, NIE SPRAWDZAJA DOPIERO NA PORODOWCE MOZESZ SIE DOWIEDZIEC CO I JAK JAK BEDZIESZ RODZILA.ALE TO NIC STRASZNEGO, LEPIEJ CZASAMI NIE WIEDZIEC NIZ SIE STRESOWAC.TAKIE MAJA METODY NATURALNE PROWADZENIA CIAZY.GLOWA DO GORY, PATRZ ILE NAS TU JEST RODZACYCH W UK.

Madziorka, tutaj ciaze uwazaja za rzecz normalna nie chorobe.Do 12 tygodnia ciazy nic ci nie zrobia(usg.itp.)bo uwazaja ze nie trzeba, natura pokaze co i jak.nie ma tu czegos takiego jak tabletki na powstrzymanie ciazy, jak sie nama utrzyma to bedzie jak nie to trudno-naturalnie az do bolu.