« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inkaaa
inkaaa

2012-04-18 11:45

|

Prawo i ciąża

Ostatnie tygodnie ciąży w UK- wizyty u położnej

Dziewczyny na dniach zacznę 38tydzień z pierwszego terminu, z drugiego 37tydzień!
Czy w tych tygodniach też miałyście wizyty u położnej co 4tygodnie?!
Ja będą ostatnio na wizycie dostałam datę na nastepne 4tyg.! I zapytałam ją czy to nie za długi okres czasu, a Ona że nie!;/

Teraz się przeprowadziliśmy w inne miejsce, poszłam do GP się zarejestrowac i co .? Mam czekac 2tyg. na rejestracje (w przyszłym tyg.beda 2tyg.) i wtedy oni dopiero mi wyznacza wizyte u poloznej nowej- to chyba troche za długi ores czekania.;/Na wizyte tez pewnie z tydzień beda kazali mi czekac!;/

jak było u Was?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inkaaa

POD KONIEC CIAZY MIALAM SPOTKANIA CO 2 TYG.SZCZERZE MOWIAC MOGLAS ZOSTAC U TEGO GP CO BYLAS WCZESNIEJ CHOC DO CZASU PORODU.W TYM MOMENCIE MZESZ SIE NIE ZALAPAC NA KOLEJNA WIZYTE W NOWYM MIEJSCU,ONI MAJA LENIA NIESTETY I CALE TE ICH PROCEDURY TRWAJA WIEKI.JA NA TWOIM MIEJSCU UDALABYM SIE NA WIZYTE GDZIE CHODZILAM DOTYCHCZAS.
Nie mogłam zostac tam gdzie byłam wcześniej w GP ponieważ musiała bym jechac tam pociagiem prawie 2h z 2przesiadkami a to już nie dla mnie takie wycieczki.... I chodznie ponieważ nogi mi puchną i mam unikac chodzenia.

A i położna która tam miałam to wredna czarna suka! I cieszę się ze nie muszę się z nią wiecej spotykac!
Poza tym gdy jej powiedzialam o tym ze się przeprowadzam sama odrazu kazała mi zmienic GP itd. więc.......


Trudno- jakoś to bedzie.
Ale czuję ze juz do porodu nie zobaczę się z położną- ale wtedy zgłosze się gdzie trzeba i powiem co trzeba!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oczko

POD KONIEC CIAZY MIALAM SPOTKANIA CO 2 TYG.SZCZERZE MOWIAC MOGLAS ZOSTAC U TEGO GP CO BYLAS WCZESNIEJ CHOC DO CZASU PORODU.W TYM MOMENCIE MZESZ SIE NIE ZALAPAC NA KOLEJNA WIZYTE W NOWYM MIEJSCU,ONI MAJA LENIA NIESTETY I CALE TE ICH PROCEDURY TRWAJA WIEKI.JA NA TWOIM MIEJSCU UDALABYM SIE NA WIZYTE GDZIE CHODZILAM DOTYCHCZAS.
Nie mogłam zostac tam gdzie byłam wcześniej w GP ponieważ musiała bym jechac tam pociagiem prawie 2h z 2przesiadkami a to już nie dla mnie takie wycieczki.... I chodznie ponieważ nogi mi puchną i mam unikac chodzenia.

A i położna która tam miałam to wredna czarna suka! I cieszę się ze nie muszę się z nią wiecej spotykac!
Poza tym gdy jej powiedzialam o tym ze się przeprowadzam sama odrazu kazała mi zmienic GP itd. więc.......


Trudno- jakoś to bedzie.
Ale czuję ze juz do porodu nie zobaczę się z położną- ale wtedy zgłosze się gdzie trzeba i powiem co trzeba!
Wazne ze masz karte ciazy, tam jest wszystko napisane jakie badania itd.wazne ze sie zarejestrowalas wtedy jakby cos ruszylo szybciej to zawsze mozesz powiedziec gdzie sie zarejestrowalas.Mysle ze jeszcze dotrwasz do kolejnej wizyty.Musza przeciez przydzielic Wam polozn, ktora bedzie przychodzila do domu.Bedzie dobrze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paaola25

Czesc w sumie widze że nie tylko ja mam obawy co do opieki nad ciężarnymi kobietami , ja jestem w 35 tyg. i tez dopiero dziś ide do połoznej, wizyte wyznaczyli mi juz 2 miesiace temu. W sumie sama nie wiem czego mam sie tam spodziewac ... Pozdrawiam