a niech pije ;) to będą jego ostatki, później już nie będzie miał okazji , on się tak odstresuje a ja jak skończy się połóg wykupie sobie dzień w spa;) ale nie sądzę żeby 2 dni pił ale kto to wie grunt żeby był trzeźwy żeby mnie i malucha ze szpitala odebrać ;)

jeżeli miał by mnie zdradzić to ma tyle okazji ze głowa mała ma taka pracę że 2 razy w tyg jest w hotelu z babami i jakoś muszę mieć do niego zaufanie

Postawil whisky bratu,szwagrowi i koledze.Lezalam w szpitalu i tak naprawde malo mnie to obchodzilo :-P

Co za kutas!

było jak jeszcze bylismy w szpitalu. szczerze mówiąc mało mnie obchodzi gdzie byli i co pili. wiem , ze się nachlali na maxa z kolegami, bo jeszcze następnego dnia czuło się w powietrzu :D nie wyobrażam sobie pępkowego jak już wróciłąm do domu z synkiem, wtedy to już musi być cisza , spokój ;)

Było w trakcie naszego pobytu w szpitalu i trwalo 2 dni. Najpierw bylo opijane z rodzina moja i B, a pozniej z kolegami. Wiem, że było porządnie opite, bo dało się wyczuć :D mieszkanie było posprzatane na błysk. Wszystko przygotowane na nasz powrót wiec o nic się nie czepialam. Nawet się cieszyłam, ze tak zrobił, bo bardzo mało pije i zaskoczyła mnie taka wielka radość z jego strony.

Tak, jak bedzie chcial to zdradzi. Ale wtedy,gdy kobieta mu dziecko urodzila?

wspolczuje ,a I moj byl nie lepszy tylko sie bez zdrady (a przynajmniej tak mi sie wydaje ) obylo .nie wie co stracil ,zaden z niego facet a Ty kobieto glowa do gory wszystko sie ulozy ,zobaczysz :*

Mały się urodził rano po 9, cesarka w ogólnym znieczuleniu więc później cały dzień spałam, a tatuś poszedł się nachlać ze szczęścia. Skończyło się tak, że następnego dnia nie miał kto mi pomóc wstać z łóżka żeby zjechać piętro niżej i zobaczyć wkońcu swoje dziecko, bo tatuś ledwo oddychał, nie mówiąc o robieniu czegokolwiek. A dziecko przywieźli mi do pokoju wieczorem i samej było naprawdę ciężko, bo ledwo się ruszałam. Więc w mojej sytuacji wolałabym żeby dużo później było pępkowe, ale było minęło..

Mój nie miał ani przy pierwszym dziecku ani przy drugim. Dla mnie takie pępkowe to głupota i mój T. też do tego zapału nie miał