ja radziłabym Ci najpierw ukończenie szkoły, uczelni itp. sama jestem po studiach i nie wyobrażam sobie teraz pogodzenie studiowania,pracy i opieki nad dzieckiem,oczywiście jak jest taka potrzeba to jest to do zrobienia, ale po co sobie utrudniać,ale to jest Wasza decyzja,ja bym się wstrzymała,przynajmniej do końca licencjata:)pozdrawiam

Sama musisz podjąć decyzję. Ja wzięłam ślub, gdy miałam 20 lat. Chcieliśmy od razu mieć dziecko, ale najpierw studia i wydatki, potem zaczęliśmy budowę domu i wydatki, potem ten dom użdzliśmy i wydatki. Dziecko przesunęło się w czasie o 4 lata. Uważam, że to był dobry wybór. Życzę Ci tak poukładanego życia jak moje.

A cóż to za piękny kraj gdzie można ot tak sobie zmieniać pracę na lepszą, remontować gruntownie wynajęte mieszkania a każdy wcześniej przyjęty plan działania spełnia się i urzeczywistnia poprzez dotknięcie magiczną różdżką przez roześmianą i błogo wyglądającą wróżkę?
Ja radzę ten plan zacząć od końca... Jednakże życzę Ci wszystkiego co najlepsze:)

Obydwoje jestescie dorosli. Nikt Wam nie powie, czy to czas dobry czy nie za bardzo dobry. Tylko Wy Jestescie w stanie to ocenic.
Jezeli uwazacie, ze tak bedzie dobrze, to smialo... do roboty... i powodzenia.
Nikt za Was nie przezyje zycia i nikt nie poniesie za Was konsekwencji Waszych decyzji.

Hmm, a dlaczego najpierw nie weźmiecie slubu, a potem postaracie się o dziecko? Jak juz tak planujecie sobie wszystko, to może warto by było po kolei?Jakbyś była mężatką i zaszła w ciąże, to zupełnie innaczej by Cię odbierano(jesli chodzi o wiek). Jeśli opinnia innych ludzi jest dla Ciebie ważna, bo mnie nie obchodzilo co o moim życiu mówili inni ludzie. Będąc malżeństwem łatwiej załatwić pewne sprawy. Poza tym, jak już będzie dziecko, to trudniej będzie zorganizowac całą "imprezę".

życie to nie bajka,i często weryfikuje nasze plany...

Moim zdaniem, to troszke za wczesnie, jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia, do zobaczenia ... ale jesli tego wlasnie pragniecie, to czemu nie ? ;)

Ja mam zupełnie inne podejście do takich spraw. Uważam że z dzieckiem należy poczekać. Sama dopiero co byłaś dzieckiem więc teraz powinnaś korzystać z wolności, która w życiu kobiety i tak trwa dość krótko. Ja bym wolała pozwiedzać z chłopakiem świat, poszaleć, skończyć studia... Pamiętaj że studia to nie tylko nauka ale tez nowe przyjaźnie, szalone wypady i wiele radości. Jak będziesz miała dziecko to będziesz się tylko zastanawiać czy wszystko u niego ok. Po co się spieszyć? Macierzyństwo to nie tylko radość ale też bardzo dużo stresu i duuuuuuuuże zmęczenie. Skoro masz wybór to może przemyśl to jeszcze raz.

Może i jesteś dojrzałą osobą, ale jak dla mnie to co piszesz jest po prostu naiwne. "skończę studia, będę pracować w zawodzie, dziecko będzie w przedszkolu, mąż zmieni pracę na lepszą". Dojrzała osoba zakłada przede wszystkim jakiś plan B, jak te wszystkie pobożne życzenia się nie spełnią. Niestety życie to nie bajka.

hm.. jezeli jest tak jak piszesz i jestes pewna że bedziecie razem i jestescie na tyle gotowi by miec dziecko to zrób jak mowisz i sie o nie postarajcie. Kiedy ja spotkałam swojego Księciunia tez miałam 19 lat i bez mrugniecia okiem w tym wieku zaczełam myslec o maciezynstwie. Stworzcie warunki zapewnijcie mu byt i mozecie sie starać. Jezeli dojrzałośc wasza jest taka duza to ja nie widze przeciwskazań.