jezdze z corka nad zalewy,jeziora,rzekebesen i jest ok...wiec mysle ze mozesz smilo isc choc moze odrdzlam bym takie dzikie jeziora gdzie nikt tego nie pilnuje bo w bagnie to sie chyba nie chcesz kapac:/...

jak się nic nie dzieje z ciążą nie dobrego to można się kąpać w jeziorach, ale może lepiej unikać brudnych jezior czy stawów.

Ja się panicznie boję bakterii ;/ do jeziora bym nie wlazła .

Ja pijawek i innych zyjatek.Ale moje znajome nie robia problemow czy w ciazy czy nie.

nie bardzo moim zdaniem nad jezioro ... tam brudna woda a brudna woda = grzybica dopochwowa ... ale jak kto lubi to jezdzi i sie nie martwi. Zawsze ryzyko jest

ja mam jezioro pod nosem i pływam bez ograniczen:)

ja jeziora osobiscie omijam, ale za to chodze z tamponem na basen

Z tamponem w ciąży???

A to swoją drogą, pijawkę gdybym zobaczyła na swoim ciele, to zawał murowany, gwarantuję,że byłoby mnie słychać w promieniu 10 km.. Obrzydlistwo!

Właśnie wróciłam od lekarza i zadałam mu takie same pytanie ;-) Pomimo tego, że biorę luteinę i okazało się, że mam stan zapalny, Pan Doktor powiedział, że jeśli lubię, to nie ma przeciwskazań. Generalnie dał do zrozumienia, że z ciążą można normalnie funkcjonować ;-) A że jest to moja pierwsza prawidłowa ciąża, więc jestem chłonna wiedzy i pytam o wszystko, bo tak naprawdę nie wiem nic :-(