O 19 odeszły mi wody, od razu przebrałam się i pojechałam, przed 20 byłam w szpitalu, urodziłam o 23:10 :)

A odeszły Ci wody? Jesli tak to szybciutko do szpitala :)

O 10 odeszły mi wody, przed 11 byłam w szpitalu (musoalam troche dojechac) o 22 urodziłam

Nie, niestety nie:) Pytam,żeby wiedzieć czy wtedy szybko jechać do szpitala czy na luzie się ogarnąć. W pierwszej ciąży miałam skurcze a pęcherz płodowy przebijali już przy porodzie,więc nie wiem jak to jest.

Drugi poród podobno jest szybszy to pewnie będziesz musiała szybko jechać ;p

Mi też przebijali w szpitalu, ale już pod koniec ciązy na każdej wizycie u polożnej mówiła mi ze jak odejdą mi wody to zbierać cię szybciutko do szpitala :) Tzn. spokojnie się spakować i jechać :)

Pierwsze wody odeszły mi o 6 rano, jednak wtedy myślałam, że się posiusiałam...O 7 odeszły kolejny raz. O 8 byłam w szpitalu, a o 14.10 urodziłam przez cc.

przed 15 odeszly mi wody a w szpitalu bylam dopiero 18-19 ,u nas jest inaczej poki sie nic nie dzieje i nie ma skurczy co minimum 5 min nawet na ciebie nie zwrocal uwagi ,wiec mialam tylko ''kontrole'' telefoniczne do momentu przyjecia ...po 1,5 godz dostalam skurczy a po 29 urodzilam synka :)

o 1;20 w nocy zaczęło ze mnie lecieć. zanim się wybraliśmy to wzięłam prysznic i 3 razy się przebieralam bo chlustalo ze mnie. na izbie o 3 byliśmy. o 11;55 było po wszystkim.

Ja pojechalam odrazu,tzn po ubraniu sie i ogarnieciu. Na dzien dobry dostalam opieprz ze nie wezwalam karetki, w niemczech mowia ze jak wody odejda to nie wolno sie ruszac i czekac na sanitariuszy, chyba ze dziecko jest w kanale rodnym.