« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tosia1
tosia1

2010-09-25 13:05

|

Noworodki

Poczekać czy nie???

Hej dziewczyny:) Mam takie pytanko może jest ono głupie ale dla własnego spokoju musze je komus zadać.Mój maluszek ma już dwa tygodnie i chciałabym razem z moim mężem zabrac go do teściów odwiedzić ich na jakąś godzinke i z powrotem jest ładna pogoda na dworze cieplutko w sumie do tesciów jest niedaleko jakieś 10 km no ale moja mama uważa że nie powinniśmy z nią jeszcze jeżdzić do póki jej nie ochrzcimy:( Niby dlaczego??I jak to było u was???

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela891

to jeszcze nie bylas z nia na dworze?jak dla mnie to jest chore...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tosia1

nie chodzi mi o spacer bo na spacerze oczywiscie ze juz byłam z moim malenstwem tylko o dłuższą podróż czy jej to nie zaszkodzi.No po waszys odpowiedziach jestem juz pewna ze z mężem sie jutro wybierzemy do tesciów no chyba ze bedzie strasznie zimno w co wątpie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia1980

hahah ale sie usmialam ,skad to twoja mama wziela ? oczywiscie jechac ,,,

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
johana162

Ja bym się nawet nie zastanawiała,co tu ma chrzest do tego,bo nie rozumiem.Jedne z ostatnich ciepłych dni,a Ty masz kwitnąć w domu z dzieckiem,bez sensu.Pewnie,że jechać i korzystać póki można :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelaaaa

Mozesz spokojnie pojechac ... Ja wyszlam z moim maluszkiem po 2 tygodniach na spacer ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Hahaha, wybacz, ale pierwszy raz słyszę takie zabobony, a jak dzieci są chrzczone w wieku ponad 2 m-cy (co i tak jest wcześnie) to mają cały czas siedzieć w domu? A jak dziecko wcale nie jest chrzczone? Moja rada odnośnie wszystkiego: NIE SŁUCHAJ RODZICÓW ANI TEŚCIÓW (bo gadają głupoty), RÓB SWOJE!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bafi

10km to nie jest długa podróż :)
a jak do lekarza byś musiała jechać 15 km to nie wolno bo nie ochrzczona :) olej te przesądy, mi teściowa kazała nagrzewać małej materacyk w łóżeczku do temp. 30 stopni w maju , umarłam ze smiechu jak mi to powiedziała, a jak mała miała 2,5 m-ca to chciała jej dac marchewkę z rosołu, wcześniej byłam bardziej wrażliwa na to co mówią inni, ale teraz wszystko po mnie spływa, w nosie mam jakieś zabobony wymyślane przez rodzinę