...oglądam go razem z nim, a w przerwie czytam książkę...(bo mały już śpi).

dobrze,ze nie mam takiego problemu :) bo nie oglada..ale gdyby ogladal to bym zajela sie sobą :)

jednym okiem oglądałam drugim czytałam ksiazkę

Oglądam razem z nim, lubię mecze, ale po wczorajszym to już chyba długo żadnego nie oglądnę:P

dobrze,ze nie mam takiego problemu :) bo nie oglada..ale gdyby ogladal to bym zajela sie sobą :):) też nie mam tego problemu. Nie interesuje go piłka nożna więc w spokoju mogłam obejrzeć \"przepis na życie\" ;)

To wczoraj byl jakis mecz? :P heheh
Moj nie oglada meczy - chwala Ci Boze :P
Wczoraj ogladalismy razem przepis na zycie :D odlecial jakos w polowie :P hihihi

Ale gdyby ogladal, to bym sie soba zajela :) u mamy jest 2tv, wiec moglabym z nia cos ogladac, albo na kompie siedziec :) u nas zawsze jest co robic :P

ja jest jakiś "ciekawy" mecz to oglądamy go razem. wczorajszego nie oglądaliśmy bo z góry wiedzieliśmy że i tak nam się nie uda wygrać heh :D

Muszę przyznać, że wczoraj był WYJĄTKOWO CIEKAWY! :)
I nawet WYGRYWALIŚMY jakoś tak...w ostatniej minucie meczu chyba- zremisowali 0_o

bardziej chodziło mi o to że to towarzyski,a nie jakieś np.eliminacje.

Mój ślubny z reguły nie ogląda meczy...Wczoraj na chwile włączył jakiś...ale po chwili poszedł spać a ja przełączyłam:)