« Powrót Następne pytanie »

2010-10-29 13:45

|

Uwagi i opinie

Pogoda na poród

Wpis Marti89 natchnął mnie na ten temat :) choć już wcześniej sobie myślałam o tym.

Jak sądzicie - lepiej rodzić zimą czy latem? I kiedy się lepiej nosi duże brzuchy? Większość ludzi mówi mi, że kiepsko trafiłam, że trzeba nosić kurtki, kozaki (niby się męczyć), a tak latem wystarczy jakąś szerszą bluzeczkę założyć, klapeczki i jest super.

Ja osobiście sobie nie wyobrażam jak wyjść z domu z ogromnym brzuchem w upał... i tak mi ciągle gorąco teraz. Kurtkę mam szeroką - brzuch się mieści bez problemu. Buty na suwak, bez potrzeby wiązania - też dla mnie nie problem żeby założyć. A na dworze tak rześko :)

Czyli wolę rodzić w zimie. A Wy?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Ja rodziłam pod koniec sierpnia tego roku. Przeszłam koszmarne upały z największym brzuchem. Ruszać się nie mogłam z domu i prawie 2 miesiące spędziłam na fotelu pod wentylatorem. Myślę że jeśli chodzi o ciążę to miałam najgorszą opcję z możliwych bo pierwszy trymestr miałam w największe mrozy, było mi niedobrze, słabo i kompletnie nie mogłam się rozgrzać nawet w domu przy grzejniku, poza tym w sklepach nie było świeżych owoców, warzyw. A ostatni trymestr to potworne upały.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiktoria25

ja identycznie jak claire...podpisuje się obiema rękami ;) A kiedys tak mi się marzyło,zeby w lato urodzic, bo piękne letnie ciążówki i spacerki z maluszkiem...A to wszystko dlatego,ze pierwsze dziecko urodziłam na wiosnę i większość otoczenia nie wiedziała,ze w ciąży byłam, bo brzuszek się ukrył w swetrzyskch i futrach, wiec nastepnym razem chciałam paradowac z rosnącym brzuszkiem, no i się udało ale to była taka mordęga,ze ledwo zipałam...katastrofa...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218

Ja rodziłam zimą i myślę, że to lepsza pora. W lato jest strasznie gorąco, częściej się puchnie i ogolnie kaszana wg.mnie :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jula77

2x rodzilam latem. Teraz trafilam na mega upaly i 8 lat temu tez bylo podobnie. Pod koniec byla masakra za to mozna bylo byc caly dzien poza domem z maluchami. Uwazam jednak, ze najlepsza pora na porod to wiosna.