Koleżanka miała podobnie, tylko że starała się o dziecko. Burza hormonów dobijała jej partnera, a nie chciał się z nią rozstać ze względu na dziecko no i ją kocha. Może w 2 trymestrze jej przejdzie jak organizm przyzwyczai się do tego stanu.

Nie pozostaje nic jak zacisnąć zęby i wspierać ją.

pierwsze, co mi przyszło na myśl, i z góry sory za pytanie, ale.. jesteś pewien, że to Twoje dziecko?

beataa mi tez pierwsze to przyszlo do glowy ale balam sie zeby chlopaka nie zdolowac hehe:)

w takim razie nie znajduję wytłumaczenia jej zachowania. hormony raczej nie zmieniają na tyle uczuć, żeby od razu mówić partnerowi, że się go nie kocha. dziwna laska i tyle.

Poprostu przetrwaj i nie narzucaj sie bo to jeszcze bardziej denerwuje;)

Aczkolwiek beataa ma racje ja tez mialam różne jazdy w ciazy ale zeby powiedziec ze nie kocham...