Oo dobre pytanie !! ;D tez mnie to interesuje ;)

Hmm... Szczerze mówiąc nic nie boli i trwa dosłownie chwilę, gorzej z tym, że po porodzie właściwym zupełnie nie masz siły żeby to z siebie wypchnąć :P.

nie wiem kiedy urodzilam lozysko:),urodzilam corke polozyli mi ja na brzuchu wycierali ja -ja glasakalam ,przytulalam i ponoc wtedy je rodzilam... umnie akurat odeszlo cale w jednym placie nie trzeba bylo nic czyscic... czasem sie zdaza ze kobiety podczas porodu lozyska musza troche przec,a jesli sie nie odkleji to gin wtedy lyzeczkuje je..

Ja to myslalam na poczatku ,ze jak urodzi sie dzidzia to lozysko samo wyplywa hehe ;) ojj bylam w bledzi ;) a tu jeszcze trzeba lozysko urodzic !! ;//

Może zależy od kobiety. U mnie przynajmniej tak właśnie było, że kazali mi przeć, a ja zupełnie nie miałam już siły.

Mam nadzieje ze moje samo wyjdzie heh ;) sie okaże ;D

Dziś położna mi mówiła że dają zastrzyk i łożysko samo odchodzi i trwa to jak puszczanie bąka :P Ciekawe ile w tym prawdy jest przekonam się na sobie :)

heheh :D no na bank.. Eh jestem tym przerażona :D

lozysko jest prosto urodzic:) nie boli ja dwa razy parlam i po wszystkim :) jak odklei sie to bedzie cesarka

Tą igłę to jej każę sobie w dupę wbic :D