...raczej tak jak ja, czyli wszystko ugodowo, polubownie?
Męczy mnie taki "grzeczny" charakter już :/
Niby chcę coś osiągnąć, ale najlepiej nie zaszkodzić drugiemu, więc siłą rzeczy męczę się z tym, co mam, czyli niczym :)
Chodzi mi np. o alimenty na dziecko... Mogę pójść do sądu i je wywalczyć, ale narobię drugiemu kłopotu, a wolę żyć w poprawnych stosunkach, tyle że one jeść dzieciom nie dadzą przecież :/
TAK- potrafię,jeśli trzeba
NIE - wolę ugodę, porozumienie
Wiadomo, czasem się człowiek z drugim na coś umówi i jeden dotrzymuje słowa (i czeka na alimenty), a ten drugi zawsze znajduje wymówkę i podaje inny termin spłaty/zapłaty/oplaty.
To nie ma sensu, nie?
Lepiej wszystko załatwić prawnie - mam rację?
Komentarze
2013-03-25 10:26
Nie zawsze, raczej zazwyczaj nie potrafie.. i przez to jestem często na siebie zła ;/
2013-03-25 10:27
no ja właśnie też Karolina, ale powoli zaczyna mnie to irytować. Wiecznie się komuś podkładam :(
2013-03-25 10:28
Czesm trochę egoizmu nie zaszkodzi :)
2013-03-25 10:29
Jakby zaistniała takowa sytuacjai nie dałoby się rozwiązać problemu polubownie to wtedy obudziłaby się we mnie zimna suka i załatwiłabym to własnie w taki chamski sposób. Ale nie zaczęłabym pierwsza.
2013-03-25 10:29
Tylko jeśli chodzi o alimenty nie miałam takiego problemu.
2013-03-25 10:30
Ja nigdy nie byłam ugodowa, mama wpoiła mi jedną zasadę kochaj ludzi, ale zawsze martw się o siebie i swoją rodzinę w pierwszej kolejności świat jest okrótny i każdy chce ugrać coś tylko dla sibie. Miała raję gdyby nie ona to bym teraz pewnie zimą w trampkach chodziła ! Wypajała mi różne zasady, ale ta na prawdę się sprawdza. Oprócz tego sama jak mam to nikomu nie odmówie pomocy. Lubię się dzielić ale o byt swój i rodziny walcze jak lwica :-) Ty tez na pewno gdzieś masz w sobie taką siłę :-)
2013-03-25 10:31
Ja wole ustapić żeby było dobrze niż postawić na swoim . A szkoda..
nie lubię czasami takiej siebie ale co zrobić..
2013-03-25 10:33
Tu wziełam sposobem, jak zmniejszył z 850 na 500 zgodziłam się od razu lecz zaraz poźniej pytałam czy np dokłada sie do wakacji, rzeczy potrzebych lub nie :) Zgadza się więc wyszło na moje w sumie daję teraz jeszcze więcej.
2013-03-25 10:41
A ten mój taki dupek, że szok. Dawalam i daję się wykorzystywać :(
Po spotkaniu z prawnikiem mam gotowy pozew, a trzymam go i nie zanoszę, bo licze, że się zmieni (!!!), że jakoś się dogadamy itp... idiotka ze mnie. W środę idę na spotkanie, poprawimy pozew, wydrukujemy i...chyba już go w końcu zaniosę do sądu. Niech się dzieje co chce.
2013-03-25 10:47
PAMIETAJ ZE TO DLA DZIECKA, sorry capslock mi sie wlaczyl..
Twój komentarz
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży