« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kalasia
kalasia

2014-02-22 22:51

|

Pozostałe

Powielanie w dorosłym życiu wzorców wyniesionych z domu rodzinnego.

Jak duży wpływ na nasze zachowania ma to w jakim wychowaliśmy się domu? Czy dziecko z patologicznej rodziny ma szanse na normalnie życie? Czy kobieta, której ojciec pił i bił też zwiąże się z popaprańcem? Czy syn ojca tyrana ma szansę być dobrym ojcem i mężem? Czy to fakt czy mit?

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

tak - fakt 

nie - mit ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kalasia

Dokładniesmiley

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Trudne pytanie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

myśle że sporo jestw tym prawdy , ale do końca nie predysponuje , czesc osób wychowanych w takich a nie innych rodzianach wręcz robi na odwrót , ma np wstret do alkoholu czy przemocy w domu .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kalasia

Przewertowałam w głowie "trudne" przypadki jakie znam i muszę stwierdzić,że większośc świadomie czy nie powiela. Jest też masa osób wychowanych w normalnych rodzinach, którzy okazują się popaprańcami.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

odpowiem tak ze względu na przypadek mojej starszej kuzynki i jej córki , kuzynka alkoholiczka , mąz alkoholik , dzieci co rok to prorok , połowa w Domu Dziecka , jej najstarsza córka po powrocie do domu , powieliła w 100% to co miala w swoim domu ... Niestety coś w tym jest ...i na pewno nawet jesli sie nie powiela tych zachowan to dusza jest okaleczona na cale życie ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kalasia

Natchnęło mnie po rozmowie ze znajomą. Super dziewczyna, miała ojca rodem z piekła i nigdy nie miała normalnego faceta. Chociaż zawsze mówiła,że chce normalnej rodziny, a nie takiej w jakiej się wychowywała to i tak zawsze zwiążę się z jakimś idiotą - wypisz wymaluj tatuś.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hipcia

ja do tej pory z takimi frajerami się związywałam...byłam poniżana ale jakoś dobrze mi było...byłam ślepa, zamroczona, myślałam, że tak właśnie mam żyć jak moja mama (ojciec alkoholik). Ale czułam się w sumie szczęśliwa. Teraz mam faceta pomocnego, kochającego mnie, szanuje mnie, sprząta, gotuje, opiekuje dzieckiem, normalnie każda powiedziałaby, że mam raj!!! A jednak coś nie do końca jest tak jakbym tego chciała....choć wiem, że dla mnie jak i dla dzieci ta sytuacja jest jak najbardziej odpowiednia. Reasumując coś w tym jest

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
konarapie

znam tylko same przypadki rodzaju meskiego ze powielali, a nawet dodawali cos od siebie , czyli jeszcze wieksza patologia robili  swojej rodzinie niz mieli w domu  swoich rodzicow. :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
go86nia

Nie będę opisywała swojego dzieciństwa ale miałam dość traumatyczne przeżycia. Uciekałam z domu mając  7 lat przed "wójkiem" znajomym rodziców.  Widziałam nie jedno i obiecałam sobie ja nigdy taka nie będę. Udało mi się choć mojemu starszemu bratu nie do końca:(( Myślę, że bardzo duzo zależy od psychiki, charakteru.

Twój komentarz