« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mambalabamba
mambalabamba

2015-10-21 07:59

|

Pozostałe

Pracujaca mama vs pracujacy tata

Zalozmy ze mama siedzi w domu i opiekuje sie dzieckiem, a tata pracuje i utrzymuje rodzine. To czy po pracy nalezy mu sie odpoczynek do samego wieczora? Nie musi zajmowac sie dzieckiem,bawic sie z nim,przewijac,wstawac do niego w nocy. Wiekszosc z nas pewnie jest w takiej sytuacji. Jak sadzicie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989

Mój akurat w nocy do dzieci nie wstawał bo to ja karmiłam. Ale czemu by nie miał w ciągu dnia pobawić się z dziećmi? Mama w domu też ma masę obowiązków i też ma prawo być zmęczona. Jak jest bardzo zmęczony to prześpi się po pracy albo poleży ale zawsze coś jeszcze robi z dziećmi żebym ja też miała chwilę na odpoczynek :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Powiedzmy szczerze, mama zajmująca się w tym czasie dzieckiem jest też jakby w pracy, wszystkie dobrze wiemy, że my w tym czasie nie leżymy i nie odpoczywamy. Uważam, że gdy partner wraca do domu to obowiązki domowe i przy dziecku powinno się podzielić na dwie osoby, sprawiedliwie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
podwojnamama

Ma prawo do odpoczynku, ale nie do samego wieczora. Tzn. jeszcze zależy, o której wraca z pracy, ale ta godzinka, dwie mu się należy jak psu buda.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

U nas tak bylo i teraz znowu sie powtarza. Tylko moj maz pracuje od 9 do 20. W domu jest po 20, nie ma pracy jakiejs ciezkiej i ma kilka przerw w ciagu dnia, ale fakt jest taki ze caly dzien go nie ma.
Ja wstaje o 7 i robie sniadanie dla wszystkich. On wstaje o 8, je i idzie do pracy. Zawsze spozniony..
Jak wraca do domu to Pola juz spi.
W weekendy robi zakupy, jezdzi sam bo nie lubi z nami. Potem reszte dnia zajmuje sie soba chyba ze jedziemy np. Do mojej mamy. Dzieckiem nie zajmowal sie nigdy i do dzis wcale sie nie zajmuje. Uwaza, ze jak ja siedze w domu a on pracuje to ta praca jest wszystkim co on musi. Masakra.

Moj maz na,ezy do tych co go rodzina meczy. Meczy go halas, smiechy, krzyki, on lubi cisze i czas spedzany z samym soba.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

Moj musial pomagac bo wiedzial ze z malym nie bylam w stanie porobic nic e domu woec soe nauczyl nim zajmowac po pracy zebym mogla ogarnac dom....pod tym wzgledemxniemam co narzekac z tym ze sie niestwty wtraca do wszystkiego i wie wszystko najlepiej;)) ale pomoc od niego mam bo pracuje 8 h wiadomo jest czas ze sobie odpocznie wyspi soe ale bylo nieraz tak ze musial wstawac do malego bo ja wysuadalam fizycznie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Moj maz od samego poczatku pomagal. W nocy wstawal, przewijal, kapal karmil butla itp.
Teraz Hania ma 2 latka a maz jak wraca o 19 bawi sie z nia i usypia ;)
Nigdy nie powiedzial ze skoro ja jestem w domu to on odpoczywa.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

Powiem tak - zależy jakie to dziecko jest :) Bo ja, przyznam szczerze, mam w ciągu dnia masę czasu dla siebie. Mogę usiąść i wypić ciepłą kawę, mogę obejrzeć serial, mogę przejrzeć fejsa, 40stkę, mam czas ogarnąć mieszkanie, zrobić pranie, obiad, pobawić się z mlodym. A mąż? Jest w pracy więc cały czas pracuje, nie ma że boli. Także uważam, że należy mu się odpoczynek po powrocie, w domu nie musi robić nic oprócz UTRZYMYWANIA PORZĄDKU i wynoszenia śmieci. No i czasem pewne rzeczy o które go akurat proszę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

A jeśli chodzi o wstawanie w nocy to dla mnie jest przesadą, by facet który musi wstać z samego rana do pracy jeszcze wstawał do dziecka :) Dziecko które budzi się w nocy zazwyczaj w ciągu dnia jeszcze drzemie więc matka w tym czasie też może się położyć, ojciec w pracy nie walnie sobie drzemki.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka9022

Zawsze mi pomaga chyba że jak wróci to jest czymś zajęty. Zmienia pampersy, bawi się, usypia a w nocy jak płacze to mi go przynosi do karmienia

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
merigold

ja od swojego męża nie oczekuję wstawania w nocy, ale chcę żeby po pracy trochę czasu z synkiem spędził i się nim zajoł, dziecko potrzebuje kontaktu z tatą