Mam doświadczenie, ale wolę płyn w żelu, to samo tylko nalewasz żel do nakrętki i wkładasz do pralki, przynajmnije masz pewność że nic Ci ubrań nie poskleje bo kapsułak się do końce nie rozpuściła,

piore tylko w takich

jak adusia ale mi tyle razy te kapsułki ubranie popsuły że powiedziałam nigdy więcej !! wole żel jest świetny

używam właśnie tych pomarańczowych z Vizira i nie narzekam :)

miałam i z ariela, i z wipp i z tzw białej marki i żadne nie przypadły mi do gustu. a te z ariela nie rozpuszczały sie dokładnie w 40 stopniach i wyciągałam takie gluty z tej osłonki. wole żel lub normalny proszek. z tym że jeśli sobie policzycie takie pranie w kapsułkach wychodzi drozżej i żadna rewelacja.

tez stosowałam,ale raczej taniej wychodzi kupic zel do prania np.ariel:)

prała, efekt taki jak po żelu czy proszku, a wychodziło drożej

uzywam kapsulek ariela albo płyn do prania ariel , jak dla mnie super , o "zwyklym" proszku juz dawno zapomnialam ;)

używam ariela. I są fajowe :)

używam kapsułek Persil , super sprawa, kapsułek polacy się jeszcze nie nauczyli rozcieńczać tak jak proszku czy żelu no i pranie świetnie pachnie .