Musisz się dowiedzieć u siebie na poczcie gdzie składa się skargi. Zapewne będzie to inny, większy oddział w okolicy.

Dzwoniłam kiedyś na pocztę w swoim rejonie w podobnej sytuacji. Tylko "mój" listonosz nie zostawił nawet aviza w skrzynce, a przesyłka leżała sobie na poczcie od tygodnia...Masakra!
A skarga to chyba tylko do naczelnika danej poczty.

O proszę- bez wychodzenia z domu nawet można :)

http://www.poczta-polska.pl/napisz_do_nas.htm

Oczywiście mail: "skargi"

aga dziękuję:) skorzystam na pewno;) bo nie chce mi się robić awantury na poczcie bo szkoda mi nerwów a złość podobne piękności szkodzi;)hehe

ja też miałam taki problem i skarżyłam się kilkakrotnie acz okazało się że jeśli listonosz ma dożo paczek listów itp o dużych rozmiarach to nie bierze wszystkich bo już na poczcie babki same wypisują awiza i mu je dają które później wrzuca tylko do skrzynek

Mozosia- ja rozumiem że gdybym zamawiała jakiś telewizory meble czy co jeszcze innego i jej by się tego nie chciało nosić ale zazwyczaj są to zwyczajne koperty z listem- np z uczelni, przecież listy i tak nosi więc nie rozumiem jej wielkiego problemu...

Jakby przesyłką była kasa to na pewno osobiście by przyniósł, bo zawsze końcóweczkę zostawisz... Miałam taki sam problem i poszłam na pocztę do kierownika czy kto tam jest przełożonym listonoszy. Poskutkowało :D Więc Ty też idź i porozmawiaj z kim trzeba. Efekt murowany.

ja mam tak non stop! zdarza mi sie ze nie zostawiaja nawet awiza podczas gdy ja specjalnie czekam w domu, no ale caly dzien nie bede przeciez w oknie siedziec i wypatrywac listonosza.... masakra!

Też tak mam ale jeśli chodzi o większe paczki wtedy wkłada mi tylko avizo i podobno jest usprawiedliwiony bo nie musi nosić paczek.