Drogie Mamusie:) wiem że to nie na temat ale może któraś z Was miało podobną sytuację i wie jak ją rozwiązać... otóż... wczoraj siedziałam cały dzień w domu bo mały mi gorączkował i wieczorem przychodzi mój D z pracy i wręcza mi awizo! oczywiście napisane że nie było mnie w domu dnia tego i tego ale już bez godziny- no pewnie że bez bo cały dzień byłam w domu a nikt nie dzwonił a listonoszowi nie chciało się najwidoczniej fatygować... Bardzo irytuje mnie ta cała sytuacja bo to już nie pierwszy raz kiedy jestem w domu a listonosz zostawia awizo... na dodatek przy poczcie budują autostradę wszystko rozkopane i nie mam nawet jak moim wielkim wózkiem podjechać... rozmawiałam z sąsiadką która jest na zwolnieniu lekarskim i też miała taką sytuacje złapała listonosza i jej powiedziała jak to możliwe że siedzi w domu a tylko awizo dostaję a ta listonoszka "przecież dzwoniłam a nikogo w domu nie było"... czy może któraś z Was wie gdzie można skargę złożyć czy to w ogóle coś da... ja rozumiem że praca listonosza nie jest super extra płatna ale skoro już nim jest to powinien swoje obowiązki wypełniać