Ja przed każdym okresem, który przychodzi kiedy chce, czyli co jakieś 2 miesiące słyszę gratulacje z powodu ciąży.

Olej ludzi. ♥♥♥

Tak, znowu zgrubłam. Kortyzol mam na granicy normy.

Cholera, w Twoim przypadku to wyjątkowo "miłe":-(((

Pollym zgodnie z zasadą "pierdol system lecz rób to stylowo!"

..trzeba było mu powiedzieć z duuupnym uśmiechem "szkoda, że "Twojemu" się nie zgrubnie", odwrócić się na pięcie i robić swoje

"Miej wyjebane a będzie Ci dane".

;-)

Tylko że to nie od faceta to usłyszałam... a od osoby, która za każdym razem gdy mnie odwiedzi, zaczyna od tego właśnie pytania. Przytyłaś? :(

przestań ja zapraszac ;) :P

..no to z innej beczki jej powiedz, trzeba było z ironią, że tak przytyłaś bo spodziewasz się bliźniaków i czy nie zrzuci się na wyprawkę, owszem przytyłam ale za to Ty zrzucasz z zawrotną prędkością kilogramy móżdżku

Co Ty się w ogóle przejmujesz takimi osobami i ich debilnymi tekstami. Nie jesteś też zobowiązana do tłumaczenia się z tego, że akurat jesteś przed okresem. Równie dobrze mogłaś się nawpierdzielać nektarynek, chuj za przeproszeniem to kogo obchodzi.

Godom Ci pierdol to!

To widac ta osoba ma kompleksy skoro chce ci zrobic przykrosc.
Albo nie zwracaj uwagi albo obroc to w zart pokaz ze nie jest to dla ciebie nic przykrego albo tez mozesz jej "dopiec"

Nie przejmuj sie, ludzie czasem wykazuja brak mozgu i tego sie nigdy nie zmieni. Odpowiedz tej osobie raz drugi cieta riposta i odrazu przestanie tak gadac :)