ja też tak miałam jak madziiaa17. po zamontowaniu karuzeli , boków i położeniu przewijaka ,nie miałam już jak włożyć dziecka bo nie było miejsca:)

ja mam na lozeczko i jestem brdzo z niego zadowolona mala ma rok i nadal go uzywamy na lozku nie jest wygodnie i plecy wysiadaja:))

Mialam wolnostojacy , prezent od rodziny , sama bym nie kupiła , zajmuje troche miejsca i dzieci szybko z nich wyrastały .

Ja mam nakładany na łóżeczko, a nad łóżeczkiem półkę na wszystkie potrzebne drobiazgi. Za kilka miesięcy, kiedy dziecko urośnie i zacznie być bardziej ruchliwe i tak będę je przewijać na łóżku,dla bezpieczeństwa. Już takie mam doświadczenie.

ja wole wolno stojący według mnie jest dużo wygodniejszy;)
no i na półeczce pod możesz wszystko trzymać , a ten na łóżeczko mnie jakoś nie przekonuje
ale jak ktoś mam mało miejsca to wiadomo ze lepszy na łóżeczko ;)

ja mam dołączony do łóżeczka :) wraz z łóżeczkiem mam tez przybornik i pod spodem łóżeczka jest półka. Wiem z doświadczenia, że małego będe przewijała na takim przewijaku tylko w nocy , w dzien zapewne będzie to kanapa, czy łóżko, nie będzie mi się specjalnie chciało iść do przewijaka ;P a dla Twojej wygody, jeśli nie masz komody, a masz dużo miejsca w mieszkaniu radzę taki wolnostojący, chociaż jeszcze bym się zastanowiła czy będziesz go naprawdę używała :)

Ja mam taki na łózeczko i jestem zadowolona. Nie raz już Mała nasiusiała w trakcie przebierania, gdybym przewijala ja na lóżku to, albo nie wyrobiłabym na podkłady, albo miała całe łózko zalane. Osobiscie jesli mialabym miejsce wybrałabym przewijak wolnostojący, ale niestety nie zmiescil by sie w pokoju.

wolnostojący, my mamy na łóżeczko i kiedy muszę się schylać żeby przewinąć synka, mój kręgosłup odmawia mi posłuszeństwa...