U mnie to samo. Nie wyobrażam sobie życia bez niego. Młody ucieka na łóżku, a że mamy spore to ganiam go dobrą chwilę ;)
Na przewijaku leży w miarę spokojnie.

Chodzi tu o wzrost i wygode,ja jestem wysoka i dopuki nie kupilismy przewijaka to moje plecy cierpialy strasznie i gdyby nie to,to nie przeszkadzalo mi przewijanie malego na naszym wielkim lozku
nie ma wiekszego znaczenia gdzie go bedziesz miala,bo zawsze wokolo mozna sie zorganizowac a o wysokosc chodzi dla dobra plecow no i miejsce-ten wolnostojacy zajmuje dodatkowe miejsce a ten na lozeczko nie (gdybym teraz miala kupowac to wlasnie ze wzgledy na zajmowane przez niego miejsce wybralabym ten na lozeczko,wszystko zeby sie tak nie schylac) i tak!!! mimo ze dzieci wyrastaja (przeciez ze wszystkiego wyrastaja)to ja swoj uzywalam do ok 8 m-ca malca,musialam zostawic ze wzgledu na przeprowadzke ale powiem Ci super wygoda,polecam
Wybor nalezy do Ciebie

poprostu dopasuj do swojego wzrostu,stan przy lozeczku,jak Ci bedzie za nisko to pozostaje Ci wolnostojacy

Ja obok łóżeczka mam komodę a na niej przewijak. W pierwszej szufladzie mam kosmetyki i jestem bardzo zadowolona z takiego ukladu.

Ja miałam na łóżeczko i zupełnie mi wystarczył, nie chodziło nawet o oszczędność miejsca, bo młody ma swój pokój i by się znalazło, po prostu stał z boku łóżeczka jak był potrzebny, nakładało się na łóżeczko i już.

My mamy miękki przewijak na łóżeczko i jest on niezastąpiony. Na łóżku przewijanie jest po prostu niewygodne. Jak dla mnie taki przewijak na łóżeczko jest bardzo wygodny, bez problemu można go zdjąć i używać też na dużym łóżku czy w łazience na pralce. Jeśli masz dużo miejsca możesz zainwestować w wolnostojący przewijak na komodę, ale jego już nie przeniesiesz a potem będzie Ci tylko zajmował miejsce. Jeśli masz jakąś szafkę, półkę, szufladę na kosmetyki koło łóżeczka i mało miejsca to praktyczniejszy będzie przewijak nakładany.