« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hipopotam
hipopotam

2012-07-23 00:02

|

edyt. 2012-08-29 00:12

|

Pozostałe

Pytanie...

...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

a tamta bladzie wykotluje i mu sie znudzi wiec nie przejmuj sie ta laska, tez bedzie plakac, bo to taki typ faceta...

Dasz radę! Wierzę w Ciebie! Dziecko dodaje niesamowitych sił! Musisz byc teraz cała dla Niego i nie myśl o tym sk.....elu, jeszcze kiedyś pożałuje że tak się zachował! I błagam nie bądź głupia-nie wybaczaj! Ludzie się nie zmieniają AŻ tak! Jeszcze przyjdzie do Ciebie na kolanach i będzie skamlał jak pies, a Ty-zaśmiej mu się wtedy w twarz i powiedz że go nie potrzebujesz!
Życzę Ci z całego serca, żebyś kiedyś spotkała kogoś, kto zasłuży sobie na Was-na Ciebie i na tego Skarba którego nosisz pod sercem!
A tymczasem..nie płacz-on nie jest tego wart..wiesz że gdy Ty się smucisz, twój maluszek również?
Pozdrawiam i życzę dużo sił! ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hipopotam

Dasz radę! Wierzę w Ciebie! Dziecko dodaje niesamowitych sił! Musisz byc teraz cała dla Niego i nie myśl o tym sk.....elu, jeszcze kiedyś pożałuje że tak się zachował! I błagam nie bądź głupia-nie wybaczaj! Ludzie się nie zmieniają AŻ tak! Jeszcze przyjdzie do Ciebie na kolanach i będzie skamlał jak pies, a Ty-zaśmiej mu się wtedy w twarz i powiedz że go nie potrzebujesz!
Życzę Ci z całego serca, żebyś kiedyś spotkała kogoś, kto zasłuży sobie na Was-na Ciebie i na tego Skarba którego nosisz pod sercem!
A tymczasem..nie płacz-on nie jest tego wart..wiesz że gdy Ty się smucisz, twój maluszek również?
Pozdrawiam i życzę dużo sił! ;)
Dzięki wielkie za słowa otuchy. Już się pogodziłam, że niestety świat nie jest taki piękny a ludzie tak idealni jak nam się czasem wydaje...

Dasz radę! Wierzę w Ciebie! Dziecko dodaje niesamowitych sił! Musisz byc teraz cała dla Niego i nie myśl o tym sk.....elu, jeszcze kiedyś pożałuje że tak się zachował! I błagam nie bądź głupia-nie wybaczaj! Ludzie się nie zmieniają AŻ tak! Jeszcze przyjdzie do Ciebie na kolanach i będzie skamlał jak pies, a Ty-zaśmiej mu się wtedy w twarz i powiedz że go nie potrzebujesz!
Życzę Ci z całego serca, żebyś kiedyś spotkała kogoś, kto zasłuży sobie na Was-na Ciebie i na tego Skarba którego nosisz pod sercem!
A tymczasem..nie płacz-on nie jest tego wart..wiesz że gdy Ty się smucisz, twój maluszek również?
Pozdrawiam i życzę dużo sił! ;)
Dzięki wielkie za słowa otuchy. Już się pogodziłam, że niestety świat nie jest taki piękny a ludzie tak idealni jak nam się czasem wydaje...
teraz dla Ciebie napewno ktoś już będzie idealny-Twój maluszek!!! I myśl tylko o nim! A świat faktycznie nie jest taki piękny jak nam się czasem wydaje..teraz kiedy już otworzyłaś na to oczy, będziesz wiedziała czego szukać w mężczyznach-napewno nie pięknych słów, bo bajerować to każdy potrafi! Jesteś jeszcze bardzo młoda i wiele pięknych chwil przed Tobą! Zaleta jest taka-że jak Twój szkrab pójdzie do szkoły, to Ty będziesz jeszcze bardzo młoda, ładna i wolna :) Uszy do góry i trzymaj się cieplutko! Dobrej nocki :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria

No cóż, naiwna z Ciebie dziewczyna. I dziwę się, że Twoi rodzice pozwolili Ci się w tym wieku spotykać się z facetem tyle starszym od Ciebie. A facet rzeczywiście niedojrzały skoro w tym wieku związał się z tak młoda dziewczyną. Nie bierz tego do siebie, nie mam nic złego na myśli, po prostu prawie 30-letni facet, który ma poukładane z głowie nie wiąże się z nastolatką.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szynszylka

a ile on ma lat?
I tutaj cały problem.... bo gdyby miał też 16 to można byłoby to wybaczyć,a to stary dorosły chłop - 27 .
no to kawal chuja... szkoda ze planowalas sobie juz zycie w tym wieku, to bardzo naiwne, ja wtedy chcialam sie bawic a nie myslec o dziecku i slubie... no ale wspolczuje ci szczerze, i najgorsze ze teraz juz nic nie zrobisz, musisz jakos to wytrzymac i wierzyc ze trafisz kiedys na odpowiednia osobe, zycze ci tego
Ja z układaniem sobie życie też jeszcze chciałam zaczekać, ale gdy pojawił się Patryk w moim życiu... Patrzył całkiem inaczej niż ja, w końcu już dorosły mężczyzna, zaczął układać ze mną plany, w które ja się na prawdę zaangażowałam i których na prawdę byłam pewna... I do tej pory nie rozumiem, jak mogło to się tak potoczyć, jak on mógł się tak zachować...

Wyzywał mnie, źle traktował, ograniczał, a gdy w końcu postanowiłam się temu przeciw stawić, stwierdził, że rozpad naszego związku to wina naszych rodziców i że go zawiodłam. Kompletnie niedojrzały...

Im bardziej spadają mi klapki z oczu, tym bardziej zauważam, że gadki o miłości do końca życia to były tylko durne gadki dla durnej, małej dziewczynki po to, aby "poruchać sobie małolatę";/
idealnie to ujelas, nie chcialam byc tak brutalna wiec oszczedzilam, ale to samo pomyslalam... masz nauczke na przyszlosc, bedziesz ostrozniejsza co do facetow, ja tez kiedys mialam podobna historie tyle ze u mnie nie skonczylo sie na dziecku a na przeplakanych nocach, glowa do gory i cisniesz mala przez zycie, nic ci innego nie pozostalo, trzeba wierzyc ze bedzie dobrze i nie popelniac tych samych bledow
byłam w podobnej sytuacji do Twojej.Niby tacy szczęśliwi byliśmy. Jak dowiedziałam się o ciąży, tak bardzo się ucieszył, od razu wspólne mieszkanie, ślub (na szczęście ślubu nie wzięliśmy) Czar prysł po 2 tygodniach wspólnego mieszkania. Żebym to ja jeszcze naprawdę marudziła, to rozumiem, ale nie.. byłam dobra, miła, siedziałam całe dnie w domu, czekając na niego. Ewentualnie wyszłam na zakupy, z psem, sprzątałam, robiłam obiadki.. Ale On wybrał kolegów....i małolatkę do ruchania .. Spakowałam się i Go zostawiłam, początki były straszne, ale teraz z dnia na dzień jest cooooraz lepiej, oczy już chyba całkowicie mi się otworzyły i wiem, że to nie było nic nazywane miłością. Do tej pory piszę czasami , że Nas kocha. Nie jesteśmy razem 5 miesięcy, a widzieliśmy się 4 razy, dziecko również tyle widział, a mała ma prawie 3 miesiące, nie uznał jej, ma Nas ogólnie głęboko gdzieś ... Ale my również :) i głowa do góry, w końcu nadejdzie taki czas, że bez najmniejszego żalu, bólu powiesz mu po prostu 'spi.erdlaaj ' ;D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86

Nie załamuj się! Mam znajomą, która zaszła w ciążę w maturalnej klasie, a była z facetem ze 3-4 lata. Po tym, jak zaszła w ciąże, rozstali się. On bardzo szybko się pocieszył młodszą dziewczyną. W międzyczasie mieli studniówkę (razem chodzili do szkoły, a bal wszystkich klas był na sali gimnastycznej). Oczywiście znalazła osobę towarzyszącą, ale jej były już zdążył się pocieszyć i znaleźć nową dziewczynę. Na jej oczach i jej mamy (która pomagała organizować bal) całował się z tą dziewczyną. Ale przeżyła, urodziła. Rodzice jej pomagali opiekować się maleństwem. Chodziła na dyskoteki, jak każda młoda dziewczyna, żeby się nie pogrążyć. Tatuś nie interesował się za bardzo córeczką... W końcu poznała faceta, który szanował i zaakceptował ją i dziecko. Dziś są nadal razem, nie wiem, czy już nie w małżeństwie, bo planowali :-) A tatuś dziecka w między czasie zrobił dziecko drugiej dziewczynie i też się rozstali. Pomimo tego,że już podjeżdża pod 30tkę, ma dwoje dzieci każde z inną kobietą to nadal szuka wrażeń! Generalnie Z TEGO SIĘ NIE WYRASTA!!! Także ciesz się Maleństwem, nie przejmuj się tym ZEREM nie wartym złamanego grosza! Los się odwróci, jesteś młodziutka i na pewno spotka Cię w życiu SZCZĘŚCIE!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenab

27 lat a zachowuje się jak gówniarz..musisz być silna, dasz radę na pewno, tego Ci życzę:*:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sleepingsun

Takie są skutki uprawiania seksu w tym wieku. Niestety. Oddając się mu pokazałaś, że się nie szanujesz, więc nie licz na szacunek z jego strony.
Na szczęście jeszcze całe życie przed Tobą. Będziesz mieć dziecko i to jest teraz najważniejsze. A jak przeanalizujesz swoją lekkomyślność i pójdziesz po rozum do głowy, to znajdziesz jeszcze kiedyś faceta swoich marzeń.

współczuję Ci. Miałam swego czasu podobnie. tzn nie zaszłam w ciąże z tym facetem ale zachowywał się jak twój po tym jak się dowiedział. wg mnie powinnaś wystąpić o alimenty. Niech kur*wa głupi kutas płaci jak się nie interesuje. a przede wszystkim bądź silna. Dla siebie i dla swojego synka. jak byś chciała pogadać to napisz do mnie priv. trzymaj się mocno. wierzę w Ciebie