myślę, ze nie... lepsze to, niż drażnienie odbytu termometrem czy podawanie jakiś leków. może zacznij podawać po łyżeczce i obserwuj, czy nie wystąpi jakaś reakcja uczuleniowa.

zgadzam się z em3, jabłuszko wydaję mi się najbezpieczniejszym owocem na początek i faktycznie lepiej to, niz takie "wywolywanie" kupy termometrem czy czopkami

nie za wcześnie :) spokojnie podaj łyżeczkę, niekiedy lekarze każą mamą podawać jabłuszko wcześniej jak maluszki maja problem ze zrobieniem kupki itp...

moja w tym czasie robila kupki co 5 dni, ale sama sie wyprozniala,nie sprawialo jej to problemu, nie plakala ,nie bolal jej brzuszek. widocznie tak miala. nie dawalam jej specjalnie jalbuszka ,a jak juz podalam to dostala uczulenia. przed 4 miesiacem.wiec podawaj po troszku i patrz na reakcje jezeli si ezdecydujesz.

sprobuj tez moze,podczas wycierania pupki podraznic chusteczka mokra czy wacikiem odbyt - moja kolezanka synkowi tak robila i zawsze dzialalo .

Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi, to spróbuje dać troszkę jabłuszka :)

Miałam ten sam problem tylko ze karmiłam piersią. I tez powiedziała ze moge powoli wprowadzac jakbłuszko albo marcheweczke to napewno pomoze w kupce. I tak było.
Kazała dac najpierw 1 łyzeczke na nastepny dzien 2 łyzeczki itd a póżniej jak jejbedzie smakowało to ile sobie zje.

marchewka raczej zatwardza, więc lepiej nie podawać...
nam pomagało tez podanie na czczo kilka łyżek przegotowanej ciepłej wody.

Tak jak dziewczyny piszą ,mozesz podawac jabluszko...wydaje sie najbardziej bezpieczne i raczej nie powinno sie po nim nic zlego dziać.

moja niunia tez miala podobne problemy nie pomagały jabłuszka jedynie co pomogło to czopek glicerynowy raz dziennie

Mój jak miał 3 miesiące i troche dałam mu marchewkę, potem jadłko. Jeśli dziecko tego potrzebuje to jak najbardziej może dać.