j.w :)
Słyszałam ze lepiej rodzic samej!
wtedy się można skupić na radach położnej i szybciej idzie :)
Marjah mówiła mi tak :)
ja chciałam z mama .. ale teraz już sama nie wiem ! ha ^^,
Odpowiedzi
2012-10-08 11:39:26
Pierwsze dziecko rodzilam sama,drugie z mezem i tesciowa.Nie dala bym rady bez meza przy drugim porodzie.Duuuuuuzo ciezej bylo niz przy pierwszem.Trzeci porod obowiazkowo z mezem.
2012-10-08 11:41:26
z mama i mężem który dojechał pól h przed finałem :) a reszta rodziny czekała na korytarzu ;)polecam porody rodzinne !!!
2012-10-08 12:02:00
Ja rodziłam z mężem, czułam się bezpieczniej. A przydał się napewno, podawał mi tlen jak już traciłam siły;) mam nadzieje że teraz też będzie przy mnie;)
2012-10-08 12:26:20
Ja rodzilam z mężem, bo jest mi najbliższą osobą na świecie. Przy nim czuję się sobą i wiem, że mogę płakać, krzyczeć i mogę okazać słabość, a on już wcześniej wiedział, że najbardziej mi pomoże nic nie mówiąc..wystarczyło że był przy mnie, robił co kazałam i wspierał. Mój poród trwał przeszło 28 godzin i zakończył się cesarką, podczas której trzymał mnie za rękę. Później mały leżał w inkubatorze i to dzięki mężowi jakoś się trzmałam, bo biegał od małego do mnie i wszystko mi mówił, gdzie jest i co się z nim dzieje. Nagrał mi filmik i robił zdjęcia, żebym mogła go zobaczyć od razu. Inaczej nie wiem jakbym wytrzymała do popołudnia nie widząc mojego skarba i nie mając pewności że ma odpowiednią opiekę.
Jeżeli uważasz, że Twoja mama jest osobą, przy której się niczego nie krępujesz i będziesz czuła się zupełnie swobodnie, to poproś ją o towarzystwo.
2012-10-08 14:02:50
z mężem i nie wyobrażam sobie inaczej.. chociaż przy końcówce wyszedł :)
na pewno nie zabrałabym mamy.. jest zbyt wrażliwa i szkoda by mi było jej serducha.
2012-10-08 15:04:35
powiem Ci , ze nie wyobrazam sobie kolejnego porodu bez mojego faceta. Byl dla mnie zajebistym wsparciem ... nie zdawalam sobie sprawy jak dla rodzacej jest to wazne.
2012-10-08 15:46:10
U mnie akcja porodowa była bardzo szybka i kiedy mąż wszedł do mnie pierwszy raz, to miałam jeszcze skurcze, więc zawołał moją mamę żeby sobie ze mną pogadała:P jak wszedł drugim razem, to już parłam i on biedny nie wiedział, co ma zrobić (szok - bo nie myślał, że w przeciągu 10 minut można już przeć;P) no i wyszedł, a mamita została;) i bardzo się cieszę, bo miałam psychiczne wsparcie;)
2012-10-09 10:32:57
z kimś.bez dwóch zdań.pierwsze dziecko rodziłam sama,drugi z moim mężem i cudowną położną -ze szpitala.kolosalna różnica i zupełnie inny komfort porodu
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży