ja głownie rozmawiam z maluszkiem wieczorem. Kiedy leżę z moim w wyrku. Mówimy do niego co robiliśmy przez cały dzień, oczywiście w trakcie tych pogaduch K zawsze głaszcze i całuje brzuszek. Puszczamy my nasze ulubione piosenki :) albo czasem ja sama głaszcze i rozmawiam bo K wcześniej zaśnie ale jak on gada do brzucha do mały jakoś bardziej reaguje :)

Ja jakos nie potrafie rozmawiac do brzuszka :P Ogolnie duzo gadam, wiec mysle, ze to wsytarczy :) Raz przeczytalam 2 bajki i czasami poglaskam brzuszek i cos powiem.

moj M mówił sporo do brzucha, cmokał kiedy długo sie nie odzywał i byłam zaniepokojona, malego to zawsze budziło, latarka mu światełko puszczał.. ja tez rozmawiałam.. :)

tak rozmawiam z maleństwem czasami mój partner też:):)

mówię do mojego maleństwa od początku;)