« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
soniaa
soniaa

2010-07-15 09:39

|

Pozostałe

Rozpocząć studia czy poczekać rok?

Cześć dziewczyny! :)
Chciałabym się Was doradzić co zrobić w sprawie dalszego kształcenia. Jestem w 18 tyg ciąży i zastanawiam się czy iść od razu na studia (pedagogika) czy odczekac rok? Termin mam na 21 grudnia i mam zamiar karmić małego piersią. Jak myślicie? poczekać i iść za rok czy teraz jak słoniątko heh ;)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inkaaa

Hmm jeśli się czujesz dobrze...i wiesz, że dasz rade to możesz spróbować to juz kwestia Twojego wyboru......

 

Ale z drugiej strony jak chcesz karmic cycem to może odczekaj...:P 

na pierwszym roku nie mozesz starac sie o IOS a on duzo pomaga, tazke bedziesz musiala chodzic na zajecia, no chyba, ze dogadasz sie jakos z wykladowcami wkoncu to pedagogika wiec powinni isc ci na reke a jak masz mame w domu to napewno ci pomoze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
soniaa

kurcze właśnie nie wiem co mam robić. Mąż mógłby z dzieckiem zostawać gdy pójdę na zaoczne studia ale z drugiej strony siedzieć w książkach gdy ma sie maleństwo zaraz po porodzie? Ogólnie dobrze sie czuje ale strasznie boli mnie krzyż i tyłek przez cały dzień ;p

W dwupaku zawsze latwiej niz gdy dziecko juz jest po drugiej stronie brzuszka. Jak zaczniesz, bedziesz musiala skonczyc. Jak odlozysz na pozniej to zawsze istniej ryzyko, ze bedziesz tak odkladac w nieskonczonosc, bo zawsze bedzie cos wazniejszego.

Zastanow sie, czy rozpoczynajac teraz studia bedzie miala pozniej pomoc...

Tzn. ja rozpoczelabym juz teraz. 

ja wlasnie skonczylam 1 rok pracy socjalnej dziennie i termin porodu mam na sesje zimowa i wierze, ze uda mi sie, tylko ja bede brac wlasnie IOS. no i nie mam ani mamy ani taty ani nikogo do pomocy oprocz chłopaka. ale damy rade :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inkaaa

Hmm skoro to są studia zaoczne mysle,że jeżeli chodzi o nauke dała bys radę...:) Tym bardziej, że tatus bedzie mógł zostawać z Maleństwem....

ale z drugiej strony hmm Pierwszy roczek maleństwa , początki Ty bedzie  albo w książkach lub w szkole... I to takie .... Zawsze możesz pójść później na studia jeśli jesteś uparta idążysz do celu...Zaprzesz się to pójdziesz później :):) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi

Też bym zaczęła teraz, bo później nie będzie Ci się chciało.. Wiem po sobie. Jak urodziłam córkę, to musiałam przygotowywać sie do matury i dałam radę, egzamin na technika też zaliczyłam, a odkąd skończyłam szkołe nie mam na nic ochoty, o nauce już nie mówiąc.

Po primo jak to jest możliwe, że ja jestem tydzien pozniej od Ciebie i mam termin na 7?? Dziwne..  Ja znów wracam do szkoły od września (bede zaczynać  w 7 miesiącu).. i mam zamiar zaliczyć ten rok, z pomocą babci i męża którzy oczywiscie beda musieli sie zająć małym. No ale studia.. to juz zupelnie co innego..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziullla

Kochana, jeśli czujesz się dobrze i będziesz miała z kim zostawić dziecko to nie zastanawiaj się nawet.

Ja studiuję  zaocznie pedagogikę resocjalizacyjną.Urodziłam 3 miesiące temu synka i karmie piersią.

Wszystko da się pogodzić.Nauczyciele też są ludźmi.Bardzo pomagali przy zaliczeniach.Miałam nawet z tego powodu mnóstwo ulg.Ale to nie oto przecież tylko chodzi.

Jak urodzisz to samej ci się nie będzie chciało bo dziecko przez pierwsze 3 miesiące wymaga  w szczególności dużo uwagi.kolki itp.A tak to będziesz miała mobilizację do nauki.

Ja nie chodzę wogólę na wykłady tylko na ćwiczenia.Nie mam specjalnych problemów jeśli opuszczę ćwiczenia.

Głowa do góry.Dasz radę ze wszystkim.

Ps.Pokarm zawsze można ściągnąć.Wszystko kwestia organizacji.

Pozdrawiam:)

takze kochana nie rezygnuj z nauki :) bo dziewczyny mają racje ciezko bedzie ci wrocic potem...napewno sobie poradzisz...nie jedna dala rade :)