Moze zjedz coś słodkiego. Jak nie pomoże jedz na IP

może przygotowuje sie do przyjścia na świat- niektóre dzieci przed porodem sa mniej aktywne ;)

spróbuj go zachęcić. ja zawsze go "ruszałam". naciskałam brzuch itp. jak nie pomoże śmigaj sprawdzić na IP, co się dzieje i nie daj się odesłać z kwitkiem!

a probowalas mu troche ''podokuczac''? mi lekarz tak robil jak narzekalam ze maly malo sie rusza ...bez ceregieli potrzasl mi troche brzucholem ;)
a wogole to moj tez ma lenia jak z reszta zazwyczaj -.-

Ogólnie zdarza się,że dzieci pod koniec ciąży mniej się ruszają u mnie tak było. Spróbuj zjeść coś po czym zawsze się ożywiał np słodkie i zobacz rezultat.

Inaczej pamiętaj, mi to zawsze na co tygodniowym KTG powtarzano, cień wątpliwość szybciutko do szpitala by sprawdzić.

ja bym pojechala na KTG, moj sie ruszal tak samo duzo do konca, dziecko sie moze okrecic pepowina- jak jeszcze dluzej to potrwa to nie czekaj....

Wczoraj miałam padakę z tego samego powodu. Młody nie ruszał się kilka godzin, albo tak delikatnie, ze nie wiem czy to nie woda w kiszkach :D ale najadłam się obiadu i wszystko wróciło do normy. Ale jesli to potrwa kilka godzin to jedx na izbę !

Mnie lekarz polecil liczyc 10 kopniaczkow dziennie, a jak nalicze 10 to juz sie nie stresowac... pare godzin to nic, ale jak caly dzien sie nie rusza to jedz na IP, zrobia Ci USG i KTG zeby sprawdzic czy nie masz skurczy

Koleżanka mi opowiadała o swojej kuzynce która przez dwa dni nie czuła ruchów dziecka i pojechała do szpitala. Niestety okazało się, że dziecko się udusiło 2 tygodnie przed planowanym porodem. Musiała urodzić martwe dziecko.