« Powrót Następne pytanie »

2012-12-28 18:30

|

edyt. 2012-12-28 19:18

|

Pozostałe

Są takie rzeczy, które można jedynie kochać albo nienawidzieć..

Na przykład kożuchy z mleka, skóra z ugotowanego kurczaka czy też jego chrząstki, oraz flaki.



Zabawne, że nie zdarzyło mi się poznac osoby neutralnej w kwestii powyższych 'smaczków'.

A wy? Kochacie, czy nienawidzicie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

ja bym dodala jeszcze do twojej listy kaszanke i salceson :)
teoretycznie można jeszcze dodać czerninke i tatara.:)
z tej listy jedynie tatara lubie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19

Nie cierpię kożuchu z mleka ;/ skóry z ugotowanego kurczaka też nie lubię , chrząstki czasami jem czasami nie :D a flaki jako zupę lubię :D ale tylko mojej ciotki , bo Teściowej ochyda :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19

Kaszankę uwielbiam!! :D z grilla szczególnie;p salceson tylko domowej roboty mojego wujka :D nie nawidzę wątróbki , bleeee

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emi2989

korzuch z mleka - BLE!!! skorka z kurczaka ugotowanego moze byc, chrzastki lubie a flaki juz nie, kaszanke uwielbiam, salceson ok, no i tatar moze byc, uwielbiam watrobke szczegolnie ze smazona cebulka mniam mniam mniam, a niektorzy nienawidza ;P :)

Nienawidze skory z ugotowanego kurczaka ,chrzastek.
Flaki lubie ,ale nie kocham .
Co do korzucha z mleka jest mi obojetne jak jest to wypije nie ma to nie bede plakac :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anikaa269

kozuch,skory i wszelkie chrzastki i zyly, odruch wymiotny gwarantowany, flaki lubie. Ja bym dodala do tej listy oliwki, podobno ludzke kubki smakowe sa w stanie albo je uwielbiac-tak jak ja- albo nie znosic.

korzuch z mleka - BLE!!! skorka z kurczaka ugotowanego moze byc, chrzastki lubie a flaki juz nie, kaszanke uwielbiam, salceson ok, no i tatar moze byc, uwielbiam watrobke szczegolnie ze smazona cebulka mniam mniam mniam, a niektorzy nienawidza ;P :)
Wątróbka jest zajebista

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamm01xoxo

Korzuch z mleka spoko, skora nie, chrzastka nie i flaki tez nie - jesli chodzi o zupe (flaki) to tak ;D

kozuch,skory i wszelkie chrzastki i zyly, odruch wymiotny gwarantowany, flaki lubie. Ja bym dodala do tej listy oliwki, podobno ludzke kubki smakowe sa w stanie albo je uwielbiac-tak jak ja- albo nie znosic.
oliwki są okropne.
Ale fakt, korzuch z mleka tez mnie przyprawia o mdłości.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emi2989

co do oliwek to mialam niezla historie, bylam w cyrku wieki temu i tam byly wielblady i te wielblady a zwlaszcza ich odchody tak okropnie pachnialy... w domu na kolacje mialy byc oliwki, kiedy mama otworzyla sloik to mi zapachnialo odchodami wielbladzimi i znienawidzilam oliwki... ;/