« Powrót Następne pytanie »

2011-01-24 16:35

|

Pozostałe

Skoro o oddawaniu krwi , zgodziłybyście się oddać wasze narządy po smierci albo waszych bliskich?

Odpowiedzi

ja noszę w portfelu kartę oświadczenia woli, więc swoje oddam. rodziny także, jeśli będę musiała podjąć taką decyzję.

ja jestem zapisana w rejestrze dawców w UK .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
takajedna

Oczywiście że tak, te narządy po śmierci nie będą mi potrzebne,a przecież jest tyle potrzebujących...mogłabym kogoś uratować. Chociaż mój brat sądzi że potem takie dusze się miotają po świecie i nie mogą sobie znaleźć miejsca...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czywciazy

tak jak najbardziej .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiooola21

Oddaje krew, jestem zapisana w rejestrze dawców szpiku kostnego i zgadzam się na wypadek śmierci na pobranie moich narządów.

Lubię Pomagać innym.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alunia231

tak a jak ma wygladac to oswiadczenie

Tak. Też mam podobne oświadczenie woli w dokumentach i noszę przy sobie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
noma

Tak. Przeciez można uratować komuś życie, a tak to by zgniły w ziemi...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roza72

"prawdziwy akt miłośerdzia dla drugiego człowieka".

Jeśli po mojej śmierci moje narządy mogą uratować komuś życie .

To jest świadedztwo prawdziwej woli a jeśli można pomóc.....to dlaczego tego nie zrodić !!!!!!!!!!!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

A ja mam mieszane uczucia. Nie zdecydowałabym się chyba na to. Jakoś nie chciałabym żeby moje ciało po śmierci było pocięte...