« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
migrena

2013-12-21 09:00

|

Uwagi i opinie

Skurcze ( porządne bóle jak na okres) o różnym natężeniu co 5 minut przez godzinę.

Dziewczyny, myślałam, że jak tak dalej pójdzie to pojadę na IP w nocy. Równiutko co pięć minut miałam skurcze wiem, że na ktg ledwo pewnie by je było widać, ale przyjemnie nie było. Generalnie stać się nie dało bo kuło w spojeniu łonowym :/ I tak godzinę. Normalnie myślałam, że się zaczęło..
Co o tym sobie myśleć? Na szczęście przeszło ale bóle mnie męczą.

Jak sobie będę leżeć tylko to myślicie, że wytrwam do stycznia?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Jestem z grudnia i dla mnie to najgorszy miesiąc na rodzenie i posiadanie urodzin w tym miesiącu, raz,że jest się najmłodszym w klasie, dwa,że święta, mikołajki i prezenty liche, a nawet zapominają w ferworze świątecznym o urodzinach i czasem nie ma co liczyć na życzenia(gdyby nie facebook) dlatego ściskaj tam krocze i niech Antoś poczeka jeszcze te 10 dni. To pewnie były przepowiadające, ja takie miałam w nocy kilka dni przed porodem i też myślałam,że rano to będę na porodówce ale nawet nie zauważyłam kiedy przeszły i zasnęłam. Mam nadzieję,że u Ciebie będzie tak samo i dotrwacie do stycznia :)
marjah , jestem z 2 stycznia i tez kazdy zapomina i na dodatek jestem zawsze najstarsza ;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evellla1988

I u mnie tak było... jednej nocy bóle były co 5 min przez 3 godziny, za kilka dni podobnie... W końcu w niedzielę w nocy o 24.30 zaczęło się też miałam regularnie aż tu o 5 rano wszystko przeszło i dopiero po całym dniu po nieregularnych skurczach o 17 dostałam kroplówe a o 19.10 przytuliłam córeczkę :)
A ja już byłam 9 dni po terminie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Dziś ciągle się obserwowałam, w dzień bóle a po 16tej piekielnie stawiał się brzuch średnio co 6 minut. Antoś mi się nie ruszał jeszcze od rana i w ogóle w panikę wpadłam. Śladowe ruchy. Ale po 18tej jest już po staremu, kopie właśnie jak szalony na szczęście.
A brzuch mi się stawia na chwilę obecną co 8 minut.

Przypomniało mi się, że z Marcelim też mi się stawiał brzuch, ale o tym nie wiedziałam - bo myślałam, że to Marcelek mi taki się wygina w brzuchu :P z tą różnicą, że bardzo długo brałam Fenoterol i Magnez.. no ale takich skurczy to nie miałam jak te wczorajsze.

Chciałabym przestać gdybać i o tym myśleć, ale żeby to takie proste było..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zoneczka20

Może to skurcze przepowiadające, mały już przeciska się główka;)