Przedporodowe są tragiczne, parte też bolą dopóki nie zaczniesz przeć. Kiedy już zaczniesz przeć - wtedy jest ulga...

mnie rowniez bolaly i tr przedporodowe i te parte:(

wg mnie przedporodowe są gorsze

Przedporodowe. Moje trwały prawie 15 godzin a parte zaledwie pare razy i było po wszystkim :)

Przedporodowe tak okolo 7 cm rozwarcia w gore to porazka na maxa. Bole parte byly juz przeze mnie nieodczuwalne. Moze dlatego, ze w koncu cos sie dzialo.

Mam nadzieję, że obydwa rodzaje będą mniej bolesne niż borowanie :D

Masz wielka roznice.Bole porodowe to masz 100 razy silniejesze niz bys miala dostac miesiaczke.A bole parte sa takie ze wydaje ci sie ze chcesz kupe a nie mozesz,boli cie tylek,i cie cisnie na kupke.Tylko ze moim zdaniem bole porodowe mnie bardziej bolaly bo trwaly kilka godzin,a ble parte mialam tylko 10 min.Parte sa zawsze krotsze i nie odczuwasz tak tego bolu jak porodowe.

przedporodowe, chociaż 2 godziny partych jak w moim przypadku to średnia przyjemność :/

Oj przedporodowe to coś nie do opisania!!!! Nie wiedziałam jak się nazywam!!! A parte to już relaks!!!