Ślub i wspólna lodówka ;)

Jestem w wolnym związku- nieformalnym i jest ok, ale chcemy się pobrac za rok i sądzę ,że będzie jeszcze lepiej ;))

1 czerwca biorę ślub cywilny. Jesteśmy zaręczeni od prawie 2 lat. Ślub odwlekaliśmy ze względów finansowych (wiadomo jaki to ogromny wydatek). Przed porodem cywilny, ze względów formalnych. A kościelny planujemy razem z chrzcinami :) Jesteśmy już po naukach przedmałżeńskich. Ale to nie tak, że bierzemy ślub, bo będzie dziecko. Kochamy się, chcemy być razem, a Maluszek po prostu przyspiesza to wydarzenie :)

My jesteśmy w związku. Określenie wolny związek kojarzy mi się ze związkiem bez zobowiązań. Jeśli fundusze nam na to pozwolą będzie i ślub

My żyjemy w wolnym związku i uważam że papierek nic nie zmieni,dziś prawo jest tak szerokie że nie spotkałam się z żadnymi problemami.

Jestem 7 lat w zwiazku nieformalnym i jest mi z tym dobrze choc w najblizszym czasie zamierzam to zmienic

Jesteśmy w związku nieformalnym ale w przyszłym roku zamierzamy to zmienic ;)Rodzina co prawda naciskała na ślub juz teraz przed porodem ale my wolimy pozniej na spokojnie ;)

jeszcze panna, ale termin mamy już wyznaczony

wolny zwiazek. Mam jeszcze alimenty, socjalne z uczelni... ale to tylko drobne plusy, ktore nie sa wyznacznikiem naszej decyzji.