kombinujemy jak tylko się da, dzięki dziewczyny:)

Mam ten sam problem...czasami dziala zabawienie czymś np. pilotem czy telefonem ;))) ale bywa tak że wolam mamę na pomoc ;p

moja mala jak zaczela chodzic to tak miala , teraz zkonczyla roczek i jej to przeszlo,

Pieluchomajty zakładane na siedząco na kolanach lub na stojąco. Zawsze mam w zapasie, szczególnie jak gdzieś idziemy, bo mały nie znosi kłaść się i siadać na przewijak, czy cokolwiek obcego...na co dzień w domu nie jest najgorzej, mały ucieka bardziej mężowi, ale to taka zabawa, tatuś lubi głupoty, to i dziecko się psoci:)))