« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evva
evva

2008-03-30 22:56

|

Bezpłodność

Starania o dziecko...

Czy sa tutaj dziewczyny ktore staraja sie o dzidzie ale jakos im to nie wychodzi?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
totylkoja

Ja sie straralam dwa razy...bez skutku 2 tyg temu poronilam...i nie wiem czy jeszcze kiedys bede mama...nie moge sie pozbierac:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
isaura3112

Witaj Nadja wiem ze to ciezkie przezycie ale skoro drugi raz to moze powinnas porobic dokładne badania i dziewczyny cuda sie zdarzaja nie wolno sie poddawac a Naszee Aniołki czuwaja nad nami z nieba...Pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
onia

Nie wiem czy moge sie wypowiadac bo niebylam w waszej sytuacji.Ale na poczatku ciazy plamilam i lekarz powidzial ze to jeszcze nic nieznaczy ze najwazniejsza jest psychika i niewolno sie zalamywac.Powtarzajcie sobie kilka razy dzinnie ze wam sie uda i bedziecie szczesliwymi mamami.Uda wam sie tylko musicie uwierzyc w siebie.Wink

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kobieta

Nadja nie znam Cię, ale bardzo współczuję i jestem z Tobą. Musisz wierzyć, że wszystko będzie dobrze! 3mam kciuki!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katarzyna

hej.ja na pierwsza ciaze czekalam 4 miesiace,no i poszlam do lekarza zeby sprawdzil czy wszystko ok. ze mna bo nie moge zajsc.Wtedy juz bylam w ciazy ale nic nie wykazalo bo bylo to tydzien po zaplodnieniu.moja corka ma 2 lata.tym razem probowalismy 7 miesiecy.bylam znowu u lekarza i historia sie powtorzyla.jestem w 5 tyg.c.nie trac nadzieji.najlepiej proboj w 14 dniu po rozpoczeciu okresu.powodzenia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edyta35

Witajcie. W pierwsza ciaze zaszlam zaraz po slubie. Po paru latach bardzo chcialam miec drugie dziecko, ale okazalo sie to bardzo trudne w realizacji. Zdiagnozowano u mnie zespol policystycznych jajnikow. Leczylam sie i poddalam sie zabiegowi laparoskopii. W zeszlym roku zaszlam w ciaze, ale niestety poronilam w 12 tygodniu. Bardzo to przezylam. Sadzilam, ze juz mi sie nie uda nigdy. Bylam zdruzgotana. Az tu nagle w kwietniu okazalo sie, ze jestem w ciazy. Stalam nad testem i nie wierzylam wlasnym oczom. A teraz jestem juz w 15 tygodniu ciazy, a moj starszy syn ma 14 lat. Naprawde dlugo czekalam na to malenstwo i wierze, ze juz teraz wszystko bedzie dobrze. Wiem, ze nie mozna tracic nadziei. Pozdrawiam serdecznie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kpunia

Ja starałam się z mężem ponad dwa lata, a tak naprawde to przez pięć się po prostu nie zabezpieczaliśmy uznając że co ma być to będzie. Mam za sobą trzy poronienia i jedną ciąże pozamaciczną, zdiagnozowany zespół policystycznych jajników i długie leczenie hormonalne- teraz jestem w piętnastym tygodniu. W walce z niepłodnością najważniejsze jest zaufanie do lekarza i to żeby ten lekarz był dobry i wiedział co robi.  pomimo tego że przez cały pierwszy trymestr powtarzałam sobie że najgorszy pierwszy trymestr i jak minie będe już spokojna- teraz boje się jeszcze bardziej bo bardziej przywiązałam się do małego, no i wiem że nie każda ciąża kończy się urodzeniem dziecka, ale moim zdaniem warto jest próbować

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halinqa

Ja starałam się od maja, w ciążę zaszłam dopiero w połowie sierpnia. Bardzo z chłopakiem chcieliśmy tego dzidziusia, też się zaczeliśmy martwić, ale wyczytałam że kiedy się bardzo chce to kobieta ma taką "blokade psychiczną" że nie może zajść w ciąże. Faktycznie jak przestaliśmy tak o tym w kółko myśleć to nagle moje cudo pierwszy raz do mnie pomachało jako dwie kreseczki :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marza

nie zabezpieczalismy sie  2 i pol roku...juz zaczelam myslec,ze jest cos nie tak,jednak wszystko w swoim czasie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alicka

ja o dziecko starałam sie 3 lata najpierw leczenie hormonalne jak to nie skutkowało to miałam laparoskopie po niej nic lepiej dalej leczenie hormonalne ale i przy tym wszystkim był ogromne pragnienie dziecka a tu nic byłam gotowa na wszystko byle było dziecko i tk jak poprzdniczki piszą to jest blokada psychiczna!!!udało mi się zajść w ciąże w chwili gdy nie myślałam i nie pragnełam dziecka moje mysli skupiły sie na odnalezionym bracie a za miesiąc okazało się ze jestem w ciąży!!! mam już małego szkraba ze sobą i bardzo się nim cieszymy!!! gdy sie pochłoniesz czymś innym niż dziecko to na pewno je bedziesz mieć!!!