tez Mustela. od 3msca ciazy smarowalam sie. I po terminie mojeg porodu ( rodzilam 9 dni po) nagle wylazły. na szczescie sa male i plytkie. Wygladaja niektore jak popękane naczynka. glownie wyszly mi na kosciach biodrowych. Najwazniejsze to smarowac doł brzucha. Porzadnie . i na kosciach biodrowych. 2 razy dziennie. 

Nie używałam żadnego i nie mam rozstępów :)

nie używałam i nie mam rozstępów :)

Ja odkad sie dowiedzialam ze jestem w ciazy uzywam Bepanthol na rozstepny (ktory kosztuje baaaaardzo duzo) i Bio-Oil, a kilka i tak mi niedawno wyszlo ;/ wiec wyrzucilam kase w bloto bo to niestety kwestia genow ;/

Perfecta Mama. Używałam od 4 miesiąca ciąży gdzieś do początku 9. Rozstępów na brzuchu nie mam, ale po porodzie pojawiły się na cyckach ;/

Też uzywałam Mustelę ale jednak cały brzuch mam na ramionach i z drugiej strony jak kolano.. Na nogach i rękach wylazły mi w ost miesiącu :/ smarowałam się od początku ciąży. Podobno zależy to od genów jakie się ma teraz smaruję sie eveline i bledną ale zostaną na całe życie ;/

smarowałam i wyszły mi kilka dni przed porodem.... całe szczęście nie mam ich dużo

ja stosuje gerbera na przemian z normalnym balsamem ( z olejkiem arganwym ) poki co nie mam rozstępów a termin mam na z atydzien

Nie wyolbrzymiajac raz na 1,5 tyg smarowalam zwykła oliwka bambino 'nie mam ani jednego rozstepu ale rozstepy to sprawa genetyczna oraz zależą też od tego jak elastyczna i odporna na rozsciaganie mamy skórę /na ten temat trochę wiem jako kosmetolog :-) i to czy będą nie zależy wcale od tego czy się smarujemy czy nie. Znam osoby które używały od samego początku drogich kremów a brzuch caly w cetki i tak miały a są takie które się wcale nie smakowaly i po rozstepach nawet śladu.

olejek Nivea Q10 i krem Gerber