Nie stresuj się na zapas, jeszcze na to za wczesnie;) Dasz radę, nie Ty pierwsza i nie ostatnia. Myśl pozytywnie;))

Daaaaaaj spokoj Bejbe :) damy rade!! :)

Kiedyś zapytałam mamę jakie to uczucie rodzić naturalnie??? Odpowiedziała mi wtedy: wyobraź sobie słonia przeciskającego się przez dziurkę od klucza :) Wystarczyło. Od początku wiedziałam, że czeka mnie cesarka i dlatego nie stresowałam się. Gorzej byłoby przy porodzie naturalnym.

Mi bardziej podoba się określenie z filmu "I Kto to mówi?" - "Przeciśnij arbuza przez otwór wielkości cytryny " :D. Też się boje, ale co poradzić. I tak nikt za mnie nie urodzi, więc zaczęłam podchodzić już na luz, bo i tak nic nie zmienię :D

Jakoś nie odczuwam jeszcze lęku przed porodem,może dlatego, że gorąco modlę się aby komplikacje żadne podczas całej akcji nie wystąpiła a resztę zniosę. Nie nakręcaj się kochana za bardzo, czasami strach ma wielkie oczy a każda z nas inaczej kazdy poród przechodzi. :)))

Nie martw się :) Dasz radę na pewno!!! Każda chyba się mniej lub bardziej stresuje,ale jak już się zacznie,to nie będziesz myślała o strachu, a jak Maleństwo pojawi się na świecie to już całkiem zapomnisz o wszystkim :D
Najważniejsze, to się nie stresować, bo do porodu jeszcze troszeczkę masz czasu, a szczęśliwa Mama to szczęśliwa Dzidzia :)

Weź znieczulenie, nie będzie Cię bolało... A zacznij się martwić tym co będzie po porodzie, bo wtedy na douczanie jest już bardzo mało czasu.

ja bym chciala rodzic naturalnie ,a musze miec cc :(( wolalabym pocierpiec te pare godzin ale urodzin naturalnie:((

Ja sie jakos w ogole nie boje, nastawilam sie, ze dostane znieczulenie i o tym nie mysle. Najgorzej bedzie jak sie okaze, ze znieczulenia nie moge dostac, wtedy to przezyje szok :D

uuu tez sie boje:)