« Powrót Następne pytanie »

2012-08-01 11:57

|

Poród i Połóg

Strach przed porodem

Dziewczyny czego najbardziej boicie/bałyście się przed porodem. Chodzi nawet o takie najgłupsze, waszym zdaniem, obawy.
Ja np. przeraźliwie boje się tego że nie dojadę do szpitala, a mam 70 km do pokonania. No i tego-że przegapie te skurcze co ileś tam, że przez to wyjadę za późno i nie podadzą mi znieczulenia...

Odpowiedzi

tylko tego ze mnie będą badali co chwile i miałam rację że się bałam bo lekarze i położne w szpitalu w którym rodziłam nie są zbyt delikatni, więc każde badanie bolało przecholernie tak ze aż wyłam z bólu, a tak to niczego innego się nie bałam do samego końca sn, jak i w trakcie cc.

a nie boicie się np tego, jak poradzicie sobie zaraz po porodzie, jak dostaniecie małego. Ja się boje, że jak będę miała cc i jak nie dadzą mi małego-to będę płakała jak cholerka.
ja opieki nad noworodkiem się nie boję bo mam to wyćwiczone :P jednak kilka lat na położnictwie robi swoje. Ale boje się, że będę miała problemy z karmieniem i laktacją...
no tak ty z racji zawodu masz już to opatentowane-wieć się nie liczy :P
no ta laktacja i karmienie, niby wygląda na takie ot-przystawiasz i zajada... a tu d*pa blada...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95

pierworodki bardzo zadko rodza szybko, ale zawsze mozna pojechac do najblizszego szpitala :) ja tez mialam ok 70 km do swojego i zdazylam z palcem wiadomo gdzie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

*Ja sie balam, ze nie bede wiedziec, ze to juz - I do konca faktycznie nie wiedzialam, bo mialam lekkie bole, tylko, ze powtarzaly sie co 5 min, wiec pojechalam.. Okazalo sie, ze to juz to :P.. po prostu spodziewalam sie wiekszego bolu przy skurczach.. :D

*Balam sie lewatywy :D hahaha ale nie bylo zle i dzieki temu nie musialam sie bac, ze zrobie "cos" rodzac :D

*Balam sie naciecia krocza - i niestety czulam kiedy je wykonywalo :( zabolalo, ale nie obchodzilo mnie wowczas to az tak :D

*Przede wszystkim balam sie bolu ! I ze mnie normalnie rozerwie, ze przeciez jest to nierealne... Ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona cala ta cztero i pol godzinna akcja :P Bylo lepiej niz myslalam. Skurcze przed parciem - stale i baaaardzo bolalo. Ale samo parcie bylo jak zbawienie, ze wreszcie koniec. Z reszta tak sobie od poczatku tlumaczylam - to i tak bedzie trwalo chwile, kiedys sie skoczy i wreszcie bedziemy razem :)

*Balam sie szpitala, gdyz nigdy nie bylam. Ze tam nikt mi nie pomoze, a ja nie bede umiala sie zajac - i fakt, ze za duzo nie pomagali, ale kobieta umie sie zajac dzieckiem jak musi :P
Ja musialam w szpitalu byc dluzej, ale nie bylo tak strasznie ciezko jak myslalam ;)

Jsk bedzie po wszystkim to zobaczysz, ze sama bedziesz zupelnie inna. Ja juz po sama z siebie sie smialam jak moglam zadawac idiotyczne pytania i tak bardzo sie stresowac :P nie bylo warto :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

.. i bez zadnego znieczulenia ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szalonamatkax

boje sie ze nie dam rady..ze dziecko bedzie jeszcze wieksze od młodej,ze moga byc jakies komplikacje i nie dam rady jej wypchnac..boje sie tych pierniczonych skurczy..ze bedzie cos nie tak i bede miała cc to boje sie ze mnie zle znieczula jak moja kolezanke i ze umre:)albo ze dziecko umrze..czasami jak mnie najdzie to takie głupie rzeczy ze wstyd pisac:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patka1910

ja wszystkiego!
nie wiem dlaczego, ale poprostu od kiedy jestem w ciazy boje sie samego porodu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa

a ja się boje, że nie zrobią mi lewatywy i narobię podczas porodu... (oczywiście pozostałe obawy mam takie jak wy wszystkie) :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
badangel87

Tego ze nie dojade raczej sie nie boje mieszkam pod szpitalem ;D ale za to najbardziej boje sie bólu ,ja przy miesiczce mialam takie bóle ze mdlałam a jak porod to gorszy ból to ja nie wiem jak to bedzie :'C

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
saomi

Skurczy nie przegapisz, bo się nie da... za bardzo boli. Tzn. jak będziesz miała skurcze tak lekkie, że dasz radę przegapić to powinnaś dziękować niebiosom.

Jakiego znieczulenia, zzo? gdzieś to jeszcze dają???

Ja się nie bałam przed pierwszym, ale przed drugim porodem będę się bała, że będzie tak jak poprzednio... najbardziej durnej polskiej służby zdrowia...