Po wszystkim występują reakcje uboczne , dzięki szczepieniom nie istnieje już wiele chorób w Europie ( nie maja jak się przenosić) ,

wystarczy spojrzeć na mape Afryki i zobaczyć jakie paskudztwa tam występują , bo nie ma szczepień , 

argument nieszczepiących rodziców , że ich dzieci nie chorują , tak bo reszta społeczeństwa jest zaszczepiona i choroby nie mają się jak przenosić.... 

@jadzka... radze zdobyc na ten temat troche rzetelnej wiedzy... :)))

A tak ogolnie... nie moj cyrk nie moje malpy... Ja mam swoje dzieci i o nie dbam...

A kazdy ma odpowiedzialnosc za swoje dziecko... i niech sam ja ponosi...

Chce ktos szczepic i twierdzi, ze co tam... ryzyko naglej smierci lozeczkowej, autyzmu, padaczki, atopowego zapalenia skory czy innych alergii, adhd i inne powiklania, o ktorych zaden lekarz szczepiac nie mowi... to prosze bardzo...   

Kobieto w Afryce jest inny klimat brak higieny co to za porównanie! i co to znaczy"reszta społeczeństwa" wiesz jaki % rodziców nie szczepi? Widac ze nie wiesz... nie rozumiem dlaczego wypowiadają się osoby które o pewnych tematach nie maja zielonego pojęcia albo sa niedoinformowane...

werma85, na szczęście szczepienia w Polsce już nie są obwiązkowe, jedynie w przypadku epidemii. radzę doczytać, zanim się wypowiesz, bo wprowadzasz ludzi w błąd.

efcia pytała o co innego i dyskusja w tym temacie pt. szczepić, czy nie, wg mnie jest zbędna.

efcia pytała o co innego i dyskusja w tym temacie pt. szczepić, czy nie, wg mnie jest zbędna.

Fakt... 

Dokladnie, efci pytanie nie brzmialo: szczepic czy nie szczepic? A to wycinek z artykulu na temat powiklan poszczepiennych: "Mimo iż szczepienia ochronne wiążą się z ryzykiem wystąpienia powikłań poszczepiennych, to ryzyko i częstość ich występowania jest dużo mniejsze, niż ryzyka narażenia się na groźne choroby, przeciwko którym te szczepienia się stosuje."

No to laski zabiłyscie mi ćwieka. Teraz sama bedę sie zastanawiac co robic? Poczytam troche na ten temat i porozmawiam z mężem. Dzieki za odpowiedzi i dyskusję :) Pozdrawiam :)

Ja zaszczpię napewno na wzw b, jedną dawkę mała dostała w szpitalu, muszę ja zaszczepić na gruźlicę, odrę i tężca. Później w wieku 12 lat na różyczkę (powoduje to niepłodnosc u dziewcynek a chłopców w ogóle nie trzeba szczepić na różyczkę) na świnkę dziewczynek nie powinno się szczepić ta choroba zaś u chlopców powoduje bezpłodność. W obydwu przypadkach raz przebyta choroba daje odpornośc na całe życie. reszta jets chyba zbędna, jeszcze rozejżę się na temat innych szczepień.

ach i co do złagodzenia bólu przy szczepieniu to zapytaj w aptece. są plasterki które przykleja sie chyba pół godziny przed szczepieniem

Mi jedyna szczepionke, ktora radzono rozwazyc... i ktora rozwaze... (ale to nie teraz, tylko w przyszlosci) jest szczepionka przeciw tezcowi... Ta jedna i zadna inna.