« Powrót Następne pytanie »

2012-05-21 11:53

|

edyt. 2012-05-21 12:03

|

Pozostałe

TO JUŻ JEST PRZESADA CO TO NIE WYMYŚLĄ,ŻEBY TYLKO DAĆ JAK NAMNIEJ

Ta nasza PL mnie rozwala jeszcze bardziej

oni sami skłaniają ludzi,aby ich oszukiwać,omijać kruczki.

a więc:jak E. uzna małego to nie jestem samotną matką i nie przysługuje mi zasiłeg z tego tyt.(170ZŁ) który dodaje sie do rodzinnego.

Tak samo z becikowym,zamiast 3tyś dostałabym tylko tysiąc.Ponieważ on nie ma rozliczenia skarbowego,a bez tego ani rusz!!

Więc sama pójde do USC wpisze ojciec nie znany,poskładam papiery o becikowe(3 tyś to dla mnie dużo),o rodzinne,a później przy sparwie o alimenty złoże o uznanie i tyle.Oni sami "zmuszają" ludzi,żeby omijali kruczki i kombinowali.

Masakra...dla mnie te 2tyś,których bym nie dostała to bardzo dużo.

zwłaszcza,że ja od ojca małego nie mam ani złotówki i NA PRAWDĘ BĘDĘ GO SAMA WYCHOWYWAŁA i sama dawała kasę na wszystko.On miał tylko uznac od cała sprawa.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kariiisss18

Wiecie co.. kazdy orze jak tylko moze, ja sie zastanawiam tylko czy mamuski ktore tak strasznie pisza o naciaganiu panstwa itp.czy zloza tylko wniosek o becikowe.. bo zaloze sie ze kazda z nas dla dziecka bedzie walczyc o kazdy grosz. Autorka ma PRAWO wyciagnac od panstwa co sie dla, zwlaszcza ze panstwo taka mozliwosc daje. Pozatym placimy kuzwa podatki z ktorych nasz premier i reszta nierobow ma pensje po 18 tys.. wiec sorry ale walka o 3 tysiace JEDNORAZOWEJ ZAPOMOGI jest jak najbradziej na miejscu. I dziwie sie ze sie nie jednoczymy, bo przeciez jak pisalam wczesniej kazda z nas co miesiac oddaje ciezkie pieniadze panstwu.. Opanujmy sie.I sie z rozwaga dziewczyny, kazdy moze znalesc sie w ciezkiej sytuacji i pomocy bedzie potrzebowac. Ja dzis pol dnia ze lzami w oczach zastanawiam sie skad pieniadze wziasc bo moj chlopak prawdopodobnie straci prace. I tez bede kombinowac bo obydwoje placimy panstwu podatki i teraz mamy zostac bez niczego?? ..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jadzka

Za dużo żeby umrzeć , za malo żeby żyć . Kombinuj , kombinuj w Polsce inaczej sie nie da :/

ja nie mam aslubu, obecnie nie mieszkam z ojcem dziecka. on uznal je i podpisal w usc. i mnie mimo to naleza sie swiadczenia. wszyastkie. w papierach podalam dane ojca, nie pisalam jego rozliczen. urzedniczka powiedziala ze wszystko ok. teraz wyslali mi decyzje pozytywnie rozxpatrzione. nie wiem skad przeswiadczenie ze ci sie ninalezy??
Taką mi inf.udzielili,ze do tych dwóch kolejnych becikowych muszę pokzać zaś.z urzędu,a on nie ma,wiec automatycznie pani mówi ze mi sie nie należy.

ok dziewczyny - samotnym sie należy - wszystko się należy bo jej życie potoczyło się tak a nie inaczej
a teraz moje pytanie: dlaczego nam matkom, żyjącym z mężem, które przepracowały iles tam lat, oddały państwu kolosalne składki na różne pierdoły (które powinny byc bezpłatne służba zdrowia, badania w ciązy itd itp)chodziły chore do pracy, pracowały w ciąży, dlaczego nam nic sie nie należy? dlaczego nie ma rodzinnego? płatnego wychowawczego? zniżek? dlaczego nas nikt nie wspiera?bo co? bo mąż pracuje to juz zarabia tyle kasy że mamy siedziec cicho w domu? bo my jestesmy po ślubie to mój mąż ma płacić na czyjeś dziecko a nie na swoje (tak bo ta kasa idzie z naszych podatków)? pytam: czy są równi i równiejsi? nie! moje dziecko jest tak samo ważne jak dziecko m1988 i dlaczego jej sie wszystko nalezy a mojemu dziecku nie?
znam troche rodzin \"którym sie nalezy bo...\" i wiem co robia z kasą którą dostają, z jedzeniem, z rzeczami i wiem też że są rodziny które naprawdę potrzebują i zasługują a nie dostaną
aż krew człowieka zalewa

Wiecie co.. kazdy orze jak tylko moze, ja sie zastanawiam tylko czy mamuski ktore tak strasznie pisza o naciaganiu panstwa itp.czy zloza tylko wniosek o becikowe.. bo zaloze sie ze kazda z nas dla dziecka bedzie walczyc o kazdy grosz. Autorka ma PRAWO wyciagnac od panstwa co sie dla, zwlaszcza ze panstwo taka mozliwosc daje. Pozatym placimy kuzwa podatki z ktorych nasz premier i reszta nierobow ma pensje po 18 tys.. wiec sorry ale walka o 3 tysiace JEDNORAZOWEJ ZAPOMOGI jest jak najbradziej na miejscu. I dziwie sie ze sie nie jednoczymy, bo przeciez jak pisalam wczesniej kazda z nas co miesiac oddaje ciezkie pieniadze panstwu.. Opanujmy sie.I sie z rozwaga dziewczyny, kazdy moze znalesc sie w ciezkiej sytuacji i pomocy bedzie potrzebowac. Ja dzis pol dnia ze lzami w oczach zastanawiam sie skad pieniadze wziasc bo moj chlopak prawdopodobnie straci prace. I tez bede kombinowac bo obydwoje placimy panstwu podatki i teraz mamy zostac bez niczego?? ..
tak się składa, że mężowie też tracą pracę

ok dziewczyny - samotnym sie należy - wszystko się należy bo jej życie potoczyło się tak a nie inaczej
a teraz moje pytanie: dlaczego nam matkom, żyjącym z mężem, które przepracowały iles tam lat, oddały państwu kolosalne składki na różne pierdoły (które powinny byc bezpłatne służba zdrowia, badania w ciązy itd itp)chodziły chore do pracy, pracowały w ciąży, dlaczego nam nic sie nie należy? dlaczego nie ma rodzinnego? płatnego wychowawczego? zniżek? dlaczego nas nikt nie wspiera?bo co? bo mąż pracuje to juz zarabia tyle kasy że mamy siedziec cicho w domu? bo my jestesmy po ślubie to mój mąż ma płacić na czyjeś dziecko a nie na swoje (tak bo ta kasa idzie z naszych podatków)? pytam: czy są równi i równiejsi? nie! moje dziecko jest tak samo ważne jak dziecko m1988 i dlaczego jej sie wszystko nalezy a mojemu dziecku nie?
znam troche rodzin "którym sie nalezy bo..." i wiem co robia z kasą którą dostają, z jedzeniem, z rzeczami i wiem też że są rodziny które naprawdę potrzebują i zasługują a nie dostaną
aż krew człowieka zalewa
Masz rację.Ja nie napisałam że mi się należy.
Nie jestem leserem mam lata pracy,odkad mogłam pracowałam i pracowałabym nadal,ale nie miałam zatrudnienia,mimo to mój zawód umożliwiał mi dorabiane i póki mogłam chodziłam i "pracowałam",nie chce jałomużny,chętnie poszłabym do pracy!!A nie chodziła i prosiła o zasiłek w wysokości 150zł na mnie,młodszego brata i dziecko które jeszcze sie nie narodziło!!Ja nie żądam żeby mi dawali za darmo.MNIE CHODZI TYLKO O TO CZEMU JA MATKA MAM ODPOWIADAĆ ZA TO,ŻE JAKIEMUŚ FACETOWI NIE CHCE SIE BYĆ OJCEM,woli skulić ogon u pójść gdzie mu lepiej.Nie jednokrotnie jest tak,że kobieta ma faceta,żyją ze sobą ileś lat,ona nie pracuje bo on dobrze zarabia,a ona pilnuje dziecka w domu,a po jakimś czasie on od niej odchodzi,A ONA ZOSTAJE SAMA Z DZIECKIEM,co ma zrobić??

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karinkaa

http://www.becikowe.com/

Nie ma czegoś takiego jak 3000 zł becikowego. Becikowe wynosi 1000 zł nie zależnie od zarobków, jest dla każdej kobiety.

http://www.becikowe.com/

Nie ma czegoś takiego jak 3000 zł becikowego. Becikowe wynosi 1000 zł nie zależnie od zarobków, jest dla każdej kobiety.
Opisałam wcześniej o co chodzi:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

To skoro on tak czy siak nic Ci nie pomoze i ni ebedzie płacił to po co wogole go tam wpisać.. łaski nie robi że własnego dziecka nie chce mieć, a jak dla mnie to zrobiłabym jak mówisz..

To skoro on tak czy siak nic Ci nie pomoze i ni ebedzie płacił to po co wogole go tam wpisać.. łaski nie robi że własnego dziecka nie chce mieć, a jak dla mnie to zrobiłabym jak mówisz..
Ale wtedy kogo pozwe o alimenty??
Skoro jest Ojcem to jego...Niech płaci.