« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym

2014-02-13 18:16

|

Uwagi i opinie

Tak bardzo dylemat :D Co wybierzecie?

Jutro w końcu wypłata, Marcelowi się nie śpieszy więc uda mi się jeszcze przed porodem zjeść coś dobrego zarazem niedobrego, potem już długi, długi detox :D

Jaki byłby Wasz wybór?

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kkw
kkw

smaka mi narobiłaś na mcchickena cheeky

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziadioda000

McFlurry mmmmmm :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

ale jakbym musiala wybrac to kebab ;D 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

fastfoody jem jak jestem pijana albo jak jestem na zakupach w centrum handlowym i nie mam czasu na nic innego, w ciazy mnie od tego odrzucalo

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Się uśmiejemy jak dziś w nocy na IP pojedziesz :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

Narkoza - oszzz Ty! Tak mi życzysz? wink Jak pojadę, to po drodze jeszcze do Mcdonalda wstąpię haha

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

pomysł dobry yes smiley

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mary991

ja jem wszystko co chce karmie piersia i tylko 3 dni maly mial kolke w pierwszym tygodniu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimimi

+ lody i duza porcja frytasow z ketchupem i majonezem!!! 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorotka2106

ja dzień przed porodem , a miałam skurcze co 3min, ale powiedzieli ze jeszce nie urodze i mnie wysłali spowrotem na patologie to zamówilam męża z pizzą ze sztuki pizzy a mój mąż zbyt dosłownie zrozumiał duża i kupił największą jaka była tak że pudełko sie ledwo na łózku mieściło :) to była najlepsza pizza jaką w życiu jadłam :) a marzyłam o niej cały dzień śmigając z kroplówką i o dziwo zjadłam 3/4 z niej :)  mina lekarza na obchodzie bezcenna :)

Twój komentarz