ejjj :) Bedzie dobrze! Nie martw sie! Juz niedlugo zobaczysz swojego Synka :) a co do tego co po CC - kazda kobieta inna- moze zniesiesz polog BARDZO DOBRZE i bedziesz zadowolona z CC ?
3mam kciuki!

e,ja się tam bólu nie boję,ani nic..Tylko ja tak nie chce mieć cc:)
ech..
a jeszcze ta lekarka mi zrobiła nadzieję mówiąc-nie jest taki duży...heh

bedzie dobrze, ja po cc doszlam do siebie bardzo szybko i dobrze sie czulam , nie martw sie dasz rade, a juz wogole jak zobaczysz malenstwo to zapomnisz o bolu :)

idz na ktg posluchasz sobie serduszka Natanielka moze wczesniej cie wezma na cc i juz w tym tyg urodzisz Natusia;-)

Ja się z Tobą chętnie zamienię ;) Wierz mi, że poród naturalny wcale nie jest taki cudowny jak go opisują w kolorowych gazetach, czasem może być na prawdę traumatyczny. CC ma sporo zalet! Jeśli boisz się o karmienie, to nie potrzebnie. Hormony i tak zadziałają, może troszkę później ale nic straconego!

tAK,ZADZWONIE jutro i zapytam się czy mam przyjść...:)

Będzie dobrze.
Heh, swoją drogą, znam tyle dziewczyn, które płacą za cc żeby poród był dla nich mniej bolesny, ale ja tak samo jak Ty bardzo chce rodzić naturalnie i mam nadzieje, że jak ie ma do tej pory przeciwwskazań, to już nie będzie :D

O to też nie chodzi..
PO PROSTU BYŁAM DZIŚ NA OST.USG KTÓRE MIAŁAM USTALONE JESZCZE PRZED TYM JAK DOWIEDZIAŁAM SIE O CC..I WG TEJ PANI CO JE WYKONYWAŁA(zrobiła mi usg błyskawicznie,była zła bo miała dużo ciężarnych ,a mało czasu)MÓJ NATANIEL WCALE NIE JEST TAKI DUŻY(3600),TYLKO,ŻE W SUMIE FAKTYCZNIE GŁÓWKA JEST DUŻA I PEWNIE DLATEGO MI DALI NA CIĘCIE BO BYŁOBY MI TRUDNO JĄ URODZIĆ...tak mi zamieszała lekko w głowie,przez chwilkę pomyślałam,że uda mi się urodzić naturalnie,ale w sumie skoro 3 lekarzy przed nią w szpitalu powiedziało,że nadaje się na cc to powinnam ją "olać"...

u mnie było to takie mieszane,raz miałam mieć,później że niby nie i 12.06 zapadła decyzje ,że tną bo głowa Małego jest sssppooorraaa

Majeczko, będzie dobrze, wiem, że nastawienie psychiczne bardzo dużo daje, ale przynajmniej wiesz na czym stoisz. W trakcie porodu Cię już nie zaskoczy nagła cesarka.