ohhh a tak sie cieszylas,,bedzie dobrze,musi byc!!

Oj tam, głupoty gadasz, ja gdybym mogła cofnąć czas, to powiedziałam, nigdy w życiu nie urodziłabym sn, to najgorsze co w życiu może być, cc jest operacją, a sn jest traumą która do końca życia będzie Ci siedzieć w głowie. Wszechogarniający ból podczas którego nie myślisz o dziecku, tylko o tym by umrzeć. Nigdy więcej.

Właśnie to tak jest,że gdy się chce mieć CC to lekarze jak na złość nie zgadzają się,tak było w przypadku mojej kuzynki,która rodziła 23maja..Filipek też był sporym chłopcem i ją wymęczyli,popękała,musieli ją zszywać,później chodzić nie mogła,siedzieć,bolało ją bo nacierpiała.A gdy mnie postanowili zaplanować cc,ja grymaszę..

Majka jak trzeba to trzeba :) Głowa do góry ;)

ja chyba po tych wszystkich pytaniach czy rodzenie boli wole miec cesarke. Bo jak czytalam ze boli np jakby ktos podpalal ci krocze to az sie przestraszylam, wole chyba miec cesarke niz rodzic naturalnie. A przy cesarce jezeli nie bierzesz antybiotykow to mozesz karmic piersia :)