Dom - to odpowiedź nr 1 ;)

Często tez drobiowo- wołowy :)

róznie , w sumie raz tak raz tak .

rosół z wołowiną jak dla mnie jakiś taki kwaśny jest... najbardziej to lubie taki na cycku kurzym :D 

Standardzik - z kuraka lub indyka A ten ze zdjęcia to bym wciągnęła na raz!

Na piersi, to musi byc baaardzo delikatny,co by nie powiedzieć wodnisty. Ja przeważnie robię na porcji rosołowej, ewentualnie, szyja, szkdydło z indyka i trochę wołowiny z kością do smaku.

Bonita - mój się dopiero pyrkocze, ale jak patrzę na to zdjęcie to już się doczekać nie mogę

Ale Ci fajnie hi hi Też mam zwykle rosół w niedzielę, ale dziś spaghetti trzaskam, bo chcę szybko z jamy się wynurzyć, pogoda tak piękna, że aż mnie nosi! Zaraz małżu z zakupami przyleci, a wtedy ja mięcho sru, pomidory sru, czosek sru, zioła sru, ser sru i będzie wyżera! W pisakowinicy oddechem swym wszystkich pozabijam

Haha, ja też miałam spagetti robić, ale stwerdziłam,że jutro zrobię. A dziś zrobię mężowi dobrze tym rosołkiem - niech ma chłop coś z życia ;)

Tak jak napisała Misia, z tym czosnkiem to chyba celowe posunięcie