« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossska87
gossska87

2013-09-21 15:15

|

Pozostałe

Takie pytanie odnosnie "szczeroości"

Wczoraj bylam u swoich kolezanek.. Zawsze jak ,ktoras z nich miala problem to zazwyczaj przychodziala z tym do mnie bo jak to same mowily ja jestem szczera i potrafie doradzic. ok. wszytko pieknie fajnie dopoki nie byalam szczera wobec nich i nie trafilam w ich czuly punkt/.(np jedna z nich zwolnili z pracy nic w tym dziwnego ,ale to juz z 6 pracy a w kazdej byla prawie pania kierowniczka.. no to jej powiedzialam ,ze musi byc jakis problem ,ale z nia bo mozna byC ZWOLNIONYM ale juz 6 praca?a ona niby taka pani kierownik... czyli cos jest nie tak ) a reszta dziewczyn mowia do niej ojj wiolaaa jak mi przykro. a ja jej powiedzialam wez sie za siebie to nie jest normalne widocznie ty musisz cos robic ze tak sie dzieje. (ona jest taka władcza lubi rzadzic nawet jej szefem.i pewnie to bylo przyczyna) zawsze bylam szczera do bolu... czasami zbyt szczera- WIDOCZNIE. Ale ja wole prawde nawet najgorsza jakby mnie miala ktoras klamac .. od tego sa kolezanki zeby mowic jak cos jest nie tak. A jak wy uwazacie? czy szczerosc powinna miec granice? czy bycie szczerym wobec swoich najblizszych to blad ? lepiej klmac?

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zena

wole szczerośc do końca niż szczeroś nie do końca i zwiazane z tym niedomówienia

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Zena - yes

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
yummymummy

szczerość do bólu...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
yummymummy

dla wielu ludzi -szczerość- jest zwyczajnie ... niewygodna? czasami tą prawdę sami znają , ale w życiu się do nie nie przyznają... oszuści sami przed sobą... ja walę z grubej rury i tego samego oczekuję od innych... boli? trudno... prawda nie zawsze jest słitaśna.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20

moją wadą jest właśnie szczerość jak coś mi leży na wątrobie mówie odrazu a nie owijam w bawełne 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta132

Lepsza jest szczerość ale w umiejętny sposób przekazana ;) bo można być szczerym aż do bólu i kogoś bardzo mocno urazić w ten sposób nawet niechcący i wtedy pojawiają się właśnie takie spiny,my chciałyśmy dobrze,chciałyśmy być szczere a nie zbyt fajnie to jednak wyszło.Osobiście znam takie osoby,jedna szczera aż do bólu i już nieraz sprawiła mi po prostu przykrość pewnymi słowami,chociaż wiem,że tego nie chciała ale jednak.Druga także szczera ale zawsze potrafi przekazać to co chce powiedzieć w taki sposób abym zrozumiała i przy okazji nie poczuła się urażona ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
meziczka

podpisuję się pod słowami myszka86r

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
meziczka

w sumie marta132 ma wiele racji... lepiej powiedzieć szczerze ale tak żeby odbiorca nie poczuł się urażony i wiedział o co chodzi (trzeba też umiejętnie operować argumentami...)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina0412
zawsze wale prosto z mostu :-) Ale nie wszystkim sie to podoba...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

powiedzmy ze trzeba byc szczerym zawsze, ale trzeba jeszcze potrafic cos powiedziec tak by nie bylato chamska szczerosc. mysle ze kolezanki powinny nawet chamsko szczerze sie zrozumiec. nawet jesli sie obrazi to zrozumie za jakis czas, moze przemysli jeszcze ci podziekuje.

Twój komentarz